tak jakbym marchewki miała za mało w mojej diecie u teściowej zjadłam kawałek ciasta marchewkowego... jest pyszne, niby piernik ale taki mięciutki i wilgotny, z orzechami hmmmm, pycha, zjadłam tylko 1 kawałek... odpuściłam sobie wafel ryżowy na przekąskę i grejpfruta na kolację...
jutro podsumowanie 1 tygodnia... ciekawa jestem bardzo....
do jutra, pa:)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
grubciaakasia
25 lutego 2013, 10:13zawsze ciekawilo mnie jak smakuje to ciasto marchewkowe :)
alex156
24 lutego 2013, 18:42Oj 1 kawałek to nie tragedia! Jutro będzie lepiej :)