Chyba dość marnie... rano waga pokazała 78,3kg... a dziś dostałam też @, więc szanse na jeszcze niewielki spadek są dość spore...
1 października ważyłam 84,4kg
1 grudnia>>> dziś 78,3
ubyło mnie 6,1kg.... tyle to się w miesiąc chudnie jak się człowiek postara... no cóż, chyba za słabo się starałam... i tak się cieszę, tym bardziej, że ostatnie dwa tygodnie były nie bardzo udane... ostatnio ćwiczyłam w zeszły poniedziałek... ojjj, nie jestem z siebie dumna... jeszcze te moje Dziewczynki... obie na antybiotyku, od kaszlu aż się dławią... bardzo mnie to dołuje....
jak @ się skończy to pomiary zrobię...
nie udało mi się osiągnąć celu na urodzinki Córy 78,0kg (a to było już tydzień temu). Do Świąt pozostały jeszcze 3 tygodnie... A do zrzucenia jeszcze ponad trzy kilo... no niby do Sylwestra, ale nie ma co się oszukiwać, w święta trochę przybędzie więc do Nowego Roku znów trzeba będzie podietować.....
ok, idę spać bo przez te moje Córunie mam już 4 noce zarwane, oby dziś było troszkę lepiej, bo na oczy już nic nie widzę, a na pomoc męża nie ma co liczyć bo pojechał w trasę i do czwartku jestem zdana tylko na siebie...
jeszcze wrzucam przepis na zupę z soczewicy.
Przepis na soczewicową>>> ja sama dostałam od jednej z naszych Vitalijek:):):).
Ja robię tak: na 2 łyżkach oleju podsmażam 2 ząbki czosnku i pokrojona średnią cebulę. Gdy się przyrumieni dorzucam pokrojone w kostkę ziemniaki (2 duże) i drobno pokrojoną małą marchewkę. Dodaję łyżeczkę curry i po chwili zalewam rosołem (ja gotuję dla dzieci więc nie robię na wodzie). Gdy się chwilę pogotuje dodaję szklankę soczewicy czerwonej, gotuję tak jeszcze jakieś 10 min, a następnie dodaje dużo majeranku i na maleńkim ogniu pod przykryciem gotuję do miękkości warzyw. PYSZNA, nawet mąż uwielbia:)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
ajusek
1 grudnia 2012, 21:51o a ja tez schudłam 6 kg w dwa miesiące i uważam, że to całkiem ładny wynik. Głowa do góry. A w dwa miesiące można i z 8 schudnąć, albo i więcej, ale wiesz jakie potem mogą być efekty :)