dziś waga wskazała 80,6kg:)... nie miałam czasu pomiarów zrobić, ale jurto się postaram:)
jestem na siebie wściekła bo zaprzepaściłam prawie tydzień... zamiast trzymać się diety odpuściłam a teraz jestem tam gdzie tydzień temu..... a mogło być kolejne -1kg... Najważniejsze, że motywację odnalazłam..... włoski dziś obcięłam i ufarbowałam.... jestem DŻAGA:):):)
Zaliczyłam dziś 10 min turbo i 45 min skalpela z Chodakowską... czuje się super, a do tego jakoś tak sexy:):):)
menu:
śniadanie: 2 kromki razowca z szynką i pomidorem
śniadanie 2: kawa i szarlotka (mini kawałek)
obiad: talerz pomidorowej z makaronem i mięso z rosołu
podwieczorek: drożdżówka z masłem i cukrem
kolacja.... jeszcze myślę:)
zajrzę wieczorem, pozdrawiam:):):)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.