Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
minoł miesiąc....


dziś na wagę wskoczyłam a ta pokazała 80,8kg. znakiem tego, że po miesiącu ubyło mnie (z84,4kg) -3,6kg....  niestety pomiarów nie robiłam, bo gdzieś mi centymetr zaginął.... od rana brzuch mnie bolał i w południe stało się>>>> @ przyszła...
tak szczerze to wiem, że dopiero za jakieś dwa dni waga wróci do normy>>> a wtedy to już 7 z przodu być musi:):):) 

dziś jedzonko było średnio dietetyczne, ale starałam się przy tych wszystkich dolegliwościach @ na żarcie nie rzucić....

odezwę się jutro, dziś jestem padnięta na maxa... pa
  • mycha747

    mycha747

    3 listopada 2012, 22:01

    Oj będzie to upragnione 7 z przodu... :)

  • kobieta1964

    kobieta1964

    2 listopada 2012, 10:48

    Też tak masz, że na przełomie "dziesiątek" na wadze człowiek najbardziej się niecierpliwi? Mnie od 12 z przodu dzieli 0,4 kg, a tak na to czekam, że aż puchnę... i waże więcej hihihi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.