dziś waga wskazała 82,9kg....
tak jak pisałam wczoraj, od dziś piszę w pamiętniku co zjadłam (i to mnie już powstrzymało przed kilkoma wpadkami)...
menu:
śniadanie : 1 berlinka i 2 kromeczki razowca z masłem i ogórkiem kiszonym
śniadanie 2: kawa z 2 łyżeczkami cukru ale beż żadnego ciacha ha ha
w planach:
obiad: przepis z vitalii> kuskus z cukinią> dam znać jak wyszło...
podwieczorek: jabłko
kolacja: muslii z mlekiem.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
kobieta1964
16 października 2012, 13:48Dolewam 1,5-2 litry wody, oczywiście, bo nie napisałam czego:) Jak chcesz to można dać więcej wody, bo wychodzi gęsta.
kobieta1964
16 października 2012, 13:47Pytasz o zupę z soczewicy: ja robię tak: na 1-2 łyżkach oliwy podsmażam czosnek i drobno pokrojoną cebulę, Dodaję curry, lub garam masalę, smażę aż będzie szkliste. Potem pokrojone warzywa: ziemniak, marchewka, seler, pietruszka itd (może być sam ziemniak i marchewka), chwilę smażę i dolewam 1,5- 2 litry Dodaję 1,5 szklanki czerwonej soczewicy, solę, pieprzę, daję sporo majeranku, 2-3liście laurowe i gotuję na wolnym ogniu do miękkości warzyw. Pychota, niestety kaloryczna bo soczewica ma sporo kalorii, ale bardzo zdrowa. Polecam :)
haszka.ostrova
16 października 2012, 10:18ja właśnie od wczoraj wróciłam do pisania tego, co zjadłam oraz tego co udało mi się zrobić/poćwiczyć, bo zauważyłam, że jak tak się kontrolowałam, to przynosiło mi to największe efekty :)