Ten wieczór uważam za udany i ogólnie cały dzień. :) Co prawda niektóre ćwiczenia sobie ułatwiałam, ale po prostu nie dałabym rady ich zrobić, więc już wolę zrobić mniej niż w ogóle. Poćwiczyłam jeszcze z Ewką 3 szok treningi. Czuję się świetnie!
Zaraz jakąś kolacyjkę trzeba zjeść. Oby jutrzejszy dzień wyglądał podobnie. :)
Zaraziłam się wklejaniem zdjęć motywacyjnych, więc oto one:
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
rroja
16 listopada 2012, 14:59Elvis!!!