Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Coś co żałuję


Od kiedy pamiętam to chciałam schudnąć, ale zawsze lenistwo wygrywało. Może pomyślicie, że jestem wariatką, ale od ponad 3 lat próbowałam coś zmienić w swoim wyglądzie, ale zawsze to zostawiałam na ostatnią chwilę. Może nie uwierzycie, ale dawniej myślałam, że przejdę na dietę i w mniej niż miesiąc będę już piękna i szczupła, że -15 kg pójdzie w dal. Haha, co za głupota :D Teraz już wiem, że nie jest tak łatwo, jak mi się wydawało. Od 16 października w końcu wzięłam się za siebie i aż do teraz schudłam jedynie 4 kg, hah :D

No ale trudno, ze mną nie jest tak łatwo, czasem muszę nieźle się namęczyć.

Powiem coś szczerego. Przez te ponad 3 miesiące naprawdę dużo się działo. Na moment dzisiejszy mogę stwierdzić, że jedyne co żałuję, to to, że zaczęłam tak późno. Bo do czerwca chcę ważyć tyle ile powinnam. A wracając do moich myśli z przeszłości, to równie dobrze odchudzać zaczęłabym się na początku maja. A teraz? Nawet nie jestem pewna czy uda mi się zrealizować ten cel.

Dlatego, gdybym wiedziała, że tak będzie, to zaczęłam zdecydowanie wcześniej. O jakiś rok :)

(zdjęcie dla wciąż szukanej i niezwykle potrzebnej motywacji, która czasami lubi znikać)

  • angelisia69

    angelisia69

    4 lutego 2017, 03:08

    niewazne czy teraz czy w maju czy w zeszlym roku,wazne ze postanowilas TO zrobic i mam nadzieje ze ci sie uda.Nie ustawiaj sobie poprzeczek czasowych bo to moze demotywowac,zmieniaj sie powoli dla zdrowia dla lepszego samopoczucia ;-)

    • .Yoona.

      .Yoona.

      4 lutego 2017, 09:12

      Czuję się dużo, dużo lepiej niż przed dietą. Nawet nie chcę mi się jeść nic słodkiego, co kiedyś było nie do pomyślenia. Masz rację, tego będę się trzymać :)

  • ola811022

    ola811022

    3 lutego 2017, 21:25

    No w tym wieku chciałabyś chudnąć? :)

    • .Yoona.

      .Yoona.

      3 lutego 2017, 21:30

      A czemu nie? Podobno nigdy nie jest za późno, haha :D

  • Lili24

    Lili24

    3 lutego 2017, 20:40

    Początek wpisu jak bym czytała o sobie, lecz ja nie schudlam a przytyłam aż 10 kg ;/

    • .Yoona.

      .Yoona.

      3 lutego 2017, 21:28

      Też tak miałam, dlatego z miłą chęcią mogę Ci polecić książkę Anny Gruszczyńskiej "To nie jest dieta. Pokonaj swojego potwora!". W październiku zobaczyłam ją w empiku i postanowiłam kupić. Jak się okazało, była to dobra decyzja, bo właściwie to dzięki tej książce dałam radę wytrwać 1 miesiąc diety, czyli to co najtrudniejsze. A potem poszło już łatwo. Polecam :)

    • Lili24

      Lili24

      4 lutego 2017, 08:10

      O dziękuję Ci bardzo, chętnie ja przeczytam i zaczerpne cennych informacji :)

    • .Yoona.

      .Yoona.

      4 lutego 2017, 09:17

      Obowiązkowo :D Jest ona ciekawa, dlatego nie będziesz się z nią nudziła, to napewno. Jeśli zdecydujesz się ją kupić, to możesz mi napisać czy jesteś zadowolona :)

  • Barbie_girl

    Barbie_girl

    3 lutego 2017, 20:18

    co za figura ;):) ,marzenie :)

    • .Yoona.

      .Yoona.

      3 lutego 2017, 21:29

      Zgadzam się :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.