Dzisiaj dzień był bardzo udany :) Choć niestety znów 10 godzin w pracy to dietetycznie jest bardzo dobrze, j poszłam z córką i koleżanką na treningowy 60 minutowy spacer, nawet chwilkę potruchtałam. Niby nic, jednak było tak ślisko, że cały spacer był dla nas wyczynem, hehe.
A moja dieta dzisiaj to :
8:30 - Śniadanie : kanapka grahama, szynki drobiowej, sałaty, i margaryny do pieczywa)
12:00 - II Śniadanie : jabłko, 1 orzech włoski, 2 daktyle
14:30- Mini obiad ( jeszcze w pracy ) : sałatka z rukoli, 1/2 piersi z kurczaka, 4 pomidorków koktajlowych, oliwy z oliwek
17:30 - Obiad : 5 łyżek ugotowanej kaszy gryczanej, 2 łyżki twarogu, gotowane brokuły
20:00 - kolacja : omlet z 2 jajek, 3 łyżeczek mąki orkiszowej i odrobiny mleka, szpinak
Nie wiem ile to kcal, bo nie mam zamiaru ich liczyć. Chcę odżywiać się zdrowo , ale bez głodówek. Choć po tym omlecie czuję głód, bo brakuje mi mojego kochanego chleba, hehe. Ale dam radę ! Jedyne co dzisiaj nie do końca mi wyszło to spożycie wody, troszkę za mało. Ale jutro będzie lepiej :)
Jestem dzisiaj z siebie zadowolona i zmotywowana do dalszych działań. Jutro czeka mnie dendysta więc dzień już nie będzie taki fajny, ech.
Miłego wieczoru wszystkim :)
patih
13 stycznia 2016, 16:40szybko odzwyczaisz się od cukru
xxlka74
7 stycznia 2016, 22:23Komentarz został usunięty
Kasia7111
7 stycznia 2016, 21:16Nie jedz margaryny do chleba. To swinstwo. Masło dziewczyno! Poza tym cyba oki. Powodzenia :-)
xxlka74
7 stycznia 2016, 21:18Połowa jedzenia to świństwo tak naprawdę, a nie mam czasu czekać az masło da się cienko rozsmarować, hehe.
Kasia7111
7 stycznia 2016, 21:26Wiesz że jesteśmy prawie sasiadkami? Dzieli nas 10 km jezeli naprawdę mieszkasz w Wodziu i też mam wnuczke. Prawie trzyletnią :-)
xxlka74
7 stycznia 2016, 22:24Tak, jestem z Wodzisławia. Moja wnuczka ma prawie 10 miesięcy i 5 ząbków :)