Witajcie. Niestety wciąż nic się nie dzieje w kwestii odchudzania. Teraz mamy remont, więc nawet nie mam warunków , heh. Do piątku będziemy walczyli z remontem, w sobotę cały dzień na działce ( ale to będzie praca, a nie leniuchowanie w słońcu, heheh). Niedziela chyba spokojna,a od poniedziałku będę ogarniać mieszkanie. Obiecałam sobie,że zrobię gruntowne porządku, bo tylko na urlopie mam trochę czasu. A po remoncie będzie okazja. Na brak ruchu raczej nie będę mogła narzekać, jednak nie będę miała chyba jeszcze czasu na układanie planów posików. No, zobaczymy zresztą.
Nie wiem jak Wy, ale ja jakoś zbaczam " z drogi" gdy nie mam ułozonego planu posiłków. Muszę mieć " ściągę", heh.
Dobra, lecę, bo już mąż mnie woła do roboty, hihihi.
Miłego popołudnia wszystkim !!!
endorfinkaa
20 sierpnia 2014, 18:26może po prostu zacząć od zmniejszenia porcji, nie trzeba od razu nazywać tego dietą
Wiosna122
20 sierpnia 2014, 18:11No powodzenia w remoncie i w odchudzaniu :D wszystko powoli :) a osiągniesz sukces!
patih
20 sierpnia 2014, 17:47na wszystko przyjdzie czas