Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
WSPOMNIENIA


HEEEEJJJJJJ DZIEWCZYNY
TAK SOBIE SIEDZE I WSPOMINAM STARE DZIEJE.JAKIEŚ 6LAT TEMU(BYŁAM JESZCZE BRZDĄCEM )WAŻYŁAM 72KG JAK NA 16LATKE TO BARDZO DUŻO, PEWNEGO PIĘKNEGO DNIA WAKACJI,KOLEDZY ZAPROPONOWALI MI ŻEBYM ZAGRAŁA Z NIMI W PIŁKĘ NOŻNĄ BO BRAKOWAŁO IM ZAWODNIKA,NO I OCZYWIŚCIE SIĘ PRZYŁĄCZYŁAM.TAK MI SIĘ SPODOBAŁA TA GRA ŻE SPOTYKALIŚMY SIĘ CODZIENNIE POPOŁUDNIU I GRALIŚMY DO SAMEGO WIECZORA PUKI NIE ZROBIŁO SIĘ CIEMNO.WIADOMO ZE JAK JEST GORĄCE LATO NIE NIE CHCE SIĘ JEŚĆ I JA NIC NIE JADŁAM KONKRETNEGO NAWET OBIADU,CZASAMI TO SIE CIASTKAMI NAPYCHAŁAM I LODAMI ALE BYŁAM W CIĄGŁYM RUCHU TO SPALIŁAM KALORIE.A NAJLEPSZE JEST TO ŻE PODOBAŁ MI SIĘ TAKI KOLEGA PATRYK,CHCIAŁAM SIĘ MU PODOBAĆ TO ZACZEŁAM DBAĆ O SIEBIE,CODZIENNIE RANO O 5 WSTAWAŁAM I CHODZIŁAM BIEGAĆ PO WIOSCE, JAKIEŚ 3KM POKONYWAŁAM RANO.TERAZ JUŻ TAK NIE MOGĘ JESTEM ZA STARA NA TAKIE BIEGANIE ALBO PO PROSTU  MAM OGROMNEGO LENIA ALE CHOCIAŻ NIE...JAK BYM BYŁA W POLSCE TO BYM JESZCZE BIEGAŁA A TUTAJ NIE MAM WARUNKÓW BO ULICA JEST RUCHLIWA I MOGŁO BY MNIE AUTO POTRĄCIĆ.JESZCZE WAM POWIEM ZE JAK BYŁAM MŁODSZA TO KOLEŻANKI WYCIĄGAŁY NAD WODĘ I JEZDZIŁYŚMY NA ROWERKACH PO 40KM DZIENNIE.TAKŻE W CIĄGU 2MIESIĘCY SCHUDŁAM 12KG I NIEKTÓRZY MÓWILIMI ŻE WYGLĄDAM JAK PATYK,NA DZIEŃ DZISIEJSZY PODOBAJĄ MI SIĘ TE  SŁOWA BO MOGĘ WSPOMINAĆ,TERAZ WYGLĄDAM JAK BOMBEL I MUSZĘ DOJŚĆ DO UPRAGNIONEJ WAGI.
  • dorciaw1980

    dorciaw1980

    14 sierpnia 2012, 19:34

    Dojdziesz , dojdziesz. Jednak tylko jesli przestaniesz szukac wymowek i wezmiesz sie w koncu za siebie. Wspomnienia niech cie motywuja! Ale chyba fajniej byloby to uslyszec znowu, niz nimi zyc ;)

  • nora21

    nora21

    14 sierpnia 2012, 19:28

    powodzenia w walce :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.