JAK ZACZĘŁAM TEN 1 DZIEŃ ZMIAN:
Dzisiaj spałam do 9 h.
A więc śniadanie zjadłam o 9:50 h. Potem prasowanie przez ponad 3 h.
A to zjadłam:
ś: pł. owsiane z jogurtem nat. + winogrona + borówki + orzechy + żurawina + śliwki suszone ( o 9:50 h)
2ś: 2 nektarynki + pół banana + winogrona + pół jogurtu nat. + orzechy ( o 13:30 h)
Teraz sobie odpocznę po tym prasowaniu przy komputerze i poczytam pamiętniki na vitalii, a później będzie obiad. Co 3 h staram sie jeść, tak więc dzisiaj będą tylko 4 posiłki niestety, albo stety. Na wieczór poćwiczę skalpel Ewki , bo wczoraj nie udało mi się i wsiądę jeszcze na orbitreka. Po orbitreku mam zakwasy na łydkach, a po Ewce boli wszystko. Wszystko zakończe rozciąganiem żeby nie było zakwasów.
xvxkamilaxvx1
23 czerwca 2014, 16:10:)
lecter1
22 czerwca 2014, 23:59Życzę udanego treningu:)