Witaaaam:)
Dawno mnie nie było.... wiem....wiem...
Wszystko się zmieniło o 360 stopni... ale oczywiscie nie na lepsze...
Ogolnie ciagle staram sie cos zrzucic... ale efektów nie widze...
Biore Mezitangi ale przez ostatnie dni też nie wziełam a i wczoraj wieczorem jadłam pizze u kolezanki bo miałam doła giganta.....
W poniedziałek do szkoły... bo po tamtym rozstaniu miałam taką depresje że oczywiscie roku nie zaliczyłam bo nie byłam w stanie... bardzo ciezko mi było sie pozbierac.... ... masakrycznie ciezkoo... dlatego też mnie tak długo tu nie było....
Pozdrawiam wszystkich i dołaczam wakacyjne zdjecie:)
Dawno mnie nie było.... wiem....wiem...
Wszystko się zmieniło o 360 stopni... ale oczywiscie nie na lepsze...
Ogolnie ciagle staram sie cos zrzucic... ale efektów nie widze...
Biore Mezitangi ale przez ostatnie dni też nie wziełam a i wczoraj wieczorem jadłam pizze u kolezanki bo miałam doła giganta.....
W poniedziałek do szkoły... bo po tamtym rozstaniu miałam taką depresje że oczywiscie roku nie zaliczyłam bo nie byłam w stanie... bardzo ciezko mi było sie pozbierac.... ... masakrycznie ciezkoo... dlatego też mnie tak długo tu nie było....
Pozdrawiam wszystkich i dołaczam wakacyjne zdjecie:)
ptaszylda
23 września 2013, 20:12"Wszystko się zmieniło o 360 stopni" czyli wszystko po staremu?
nowaja90
30 października 2012, 14:16zgadzam się z karla21 - naprawdę wyglądasz ślicznie!!! powodzenia w realizacji planu :)
karla21
30 sierpnia 2012, 10:36wygladasz slicznie:) i trzymam kciuki:)
RedPoppy
30 sierpnia 2012, 07:46Do dziela - zycze wytrwalosci :))
womenspower
30 sierpnia 2012, 07:23dziękuję i również pozdrawiam ;p