Waga na dziś 81, więc wzrost o 0,3 jak na razie. Fatalnie nie jest.
Niestety dziś nastawienie do diety i w ogóle marne. Mały źle śpi, raniutko wstaje, cały dzień marudny. Ledwo zdążę wszystko ogarnąć. Chciałam się dziś poćwiczyć, ale niestety nie dało rady. Nawet bajki nie zajmowały tylko trzeba było poświęcić 120% uwagi.
Dziś się czuję mega marnie, smutno i ciężko. Oby jutro było lepiej.
Justyna120776
14 marca 2017, 21:23Oj dziećmi tak to bywa. Ale bez nich byłoby pusto. Choć czasem człowiek ma ochotę uciec na koniec świata.