Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jak zakończyć i zacząć na nowo ?!


Cześć. Jestem Ala. 

Zmagam się z wielkim problemem ... Który mnie wykańcza... wypala .... zabija .... Jestem pozbawiona chęci do życia... nie jestem szczęśliwa... Jest mi tak bardzo ciężko. Męczę się psychicznie i fizycznie. Jestem już tym zmęczona, baardzo zmęczona. Chce sie wyrwać z tego świata i dać krok jeden jedyny do nowego... lepszego. 

Pragnę skończyć z tym raz na zawsze, pragnę żyć na nowo... od jutra zaczynam. I tak codziennie od półtora roku. Oszukuję. kogo ? SAMA SIEBIE. Bo nikt o tym nie wie. Jestem z tym problemem sama. 

Od półtora roku wymuszam wymioty prawie po każdym posiłku... Zdarza się raz, dwa razy, a nawet 4 razy dziennie. Jedynie odrywam się od tego kiedy gdzieś wyjeżdżam. Już nie wiem co mam robić ;( Chcę z tym skończyć, ale nie umiem !!! To jest silniejsze... 

I znów mówię od jutra.... Marzę aby od jutra było prawdziwe !!! 

  • Blairann

    Blairann

    10 września 2015, 21:52

    Najrozsądniej będzie udać się do psychologa, który ma doświadczenie w pomaganiu osobom, które mają problemy z odżywianiem. Myślę, że od tego powinnaś zacząć.

    • wysepka2015

      wysepka2015

      11 września 2015, 06:35

      Masz w 100% racje... lecz chciałam i chcę tego uniknąć. Dam sobie szanse i sama spróbuję. Zobaczę jak dziś będzie. Na teraźniejszą chwilę jestem "spragniona" bardzo podjęcia tej walki. Ale czy właśnie sama temu podołam.... zobaczymy

    • Blairann

      Blairann

      11 września 2015, 08:19

      Nie traktuj tego jako karę :) To jest pomoc. Im szybciej tym lepiej. Oczywiście ostateczna decyzja należy do Ciebie i mam nadzieję, że będziesz zawsze na uwadze miała swoje dobro :) Powodzenia.

  • madzix21

    madzix21

    10 września 2015, 21:25

    Zbieraj tysiące na dentystę! Zęby ci polecą jak będziesz je kwasem traktować... nie wspominając już o wielu innych znacznie bardziej niebezpiecznych dolegliwościach. Jedz zdrowo i nie rób sobie wyrzutów sumienia że coś zjadłaś, jedzenie to nasze paliwo które jest nam nie zbędne do życia. Na dwór biegać i zobaczysz że pozytywne myśli same przyjdą :) POWODZENIA!

    • Blairann

      Blairann

      10 września 2015, 21:51

      Ekstra rada :/

    • madzix21

      madzix21

      10 września 2015, 21:54

      Nie daj się ! Walcz o siebie o swój wygląd i duszę. Myśl pozytywnie. Sport w tym bardzo pomaga.:*

    • wysepka2015

      wysepka2015

      11 września 2015, 06:38

      Wiem wiem odnośnie dentysty.... czytałam nie raz o tym... ale jak coś się staje silniejsze od nas, jak nad czymś nie umiemy zapanować ,nie tak łatwo powiedzieć NIE... to i taki argument staje się błahy. Ale będę robiła co w mojej mocy żeby zmienić to wszystko. zmienić siebie. Może dzięki wpisom na tym portalu uda mi się zrobić malutki kroczek do przodu... hmm w sumie już zrobiłam pisząc o tym tutaj.... :) Może to początek dobrego ? Chcę w to wierzyć !

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.