Hejka!
2 styczeń: 900kcal, 65 minut pływania, 45 minut na rowerku
WAGA czyli tytułowy upiór spadła od wczoraj o 2,1 kg i dziś wynosi 85,2 (więc przyjmuję, że wczoraj to jeszcze mnie trzymały bąbelki z Sylwestra)
Dziś basen już zaliczony....Miłego dnia życzę!
sevenred
3 stycznia 2012, 12:29Gratuluję walki z upiorem! Mój ma tak na oko jakieś 4kg ale jak mówiłam - zmierzę się z nim w przyszłym tygodniu i wtedy albo ON albo ja ;P