Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
no i byliśmy cała rodzinką na basenie....


Dziś pojechaliśmy  w trójkę na basen. Ja, mąż i nasz skarbuś Julka! Szalała strasznie, wcale się nie bała, choć raz cała wpadła pod wodę! Ja trochę poćwiczyłam, ale nie za dużo, bo musiałam być cały czas w brodziku! Teraz odpoczywamy, później skoczymy do Kościoła na Mszę Św. a potem może spacer i wieczorem obowiązkowo rowerek! Jutro się ważę!!!

  • daphne

    daphne

    5 lutego 2007, 14:46

    super spędzenie czasu,przyjemne z pożytecznym:)Mam nadzieję,ze na wadze znacznie mniej:)Pozdrowienia

  • dwypior

    dwypior

    4 lutego 2007, 20:58

    Cieszę się, że tak miłą niedzielę miałaś... Ja w domku bylam, w kościele i potem reszta w domku. I skonczyło się ciągłym podjadaniem ciasteczek kruchych w czekoladzie, oj spieprzyłam na całej linii. Jutro poniedziałek, więc nowe wyzwnie przede mną i caaała noc na to by nie łasuchować. Pozdrawiam.

  • grabarzyca

    grabarzyca

    4 lutego 2007, 19:00

    Basen to świetny wynalazek. Mój mlody bardzo lubi pluskac sie w wodzie niestety na razie ma okazje tylko latem w czyms wiekszym poszaleć bo w naszym basenie nie ma brodzika. Oj, czekam kiedy mi katar przejdzie bo karnet na basen tylko kurz zbiera:)) p.s. mój wzrost to 171 cm, pozdrawiam.

  • aneczka071980

    aneczka071980

    4 lutego 2007, 15:12

    super pomysł z tym basenem tez bym chciała pochodzic na basenik....Moja młodsza córcia tez ma na imię Julka i tez cały czas szaleje,wszędzie jej pełno!!!!!pozdrawiam!buziaki!!!!!;-))))

  • AnetMich

    AnetMich

    4 lutego 2007, 13:58

    życze sukcesów na wadze, a i ja ostatnio byłam na basenie najlepsza jest sałna po kacu :P powodzonka zyczę :)

  • ajka30

    ajka30

    4 lutego 2007, 13:24

    nie wiem czemu az tak mam na nia smaka bo nigdy cesto jej nie jadlam . a basenu zazdoszcze , tez ym sobie poplywala ale mieszkam w takiej dziurze , ze moge sobie tylk pomarzyc . pozdrawiam :)))

  • demo88

    demo88

    4 lutego 2007, 13:21

    widze ze milos spedzilas czas z rodzinka:0 tez chyba bede musiala sie wybrac na basenki z moim skarbem malym:) tez kocha sie luskac w brodziku oczywiscie w wodzie po skotki: hehe pozdrawiam i buski:*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.