Dziś na wadze 96,4, jak to możliwe?
Mnie nie pytajcie, nie mam zielonego pojęcia.
Wszystko na swoim miejscu a jednak jest źle, przynajmniej gorzej niż być powinno.
Ojj, ważne żeby trzymać się diety a wszystko wkrótce i tak się zmieni (czytaj: zmaleje).
Główka do góry, drugi podbródek też ! :)
Oby tylko trzymać się diety i ćwiczeń... diety i ćwiczeń... diety i ćwiczeń...
...a wszystko będzie w porządeczku !
Takie chwile przeminą.
Mam rację? Ba, jasne, że mam !
Mój wpis dzisiejszego dnia jest jak pogoda na dworze, szary i marudny.
Tylko Robaczek mój (psiak) wkładająca pyszczek między klawiaturę a moje nogi, domagająca się uwagi, mnie troszkę pociesza :)
Nie prześpijcie dzisiejszego dnia! Żadnego nie prześpijcie bo trzeba w końcu poćwiczyć !:D
A ja mam dzisiaj dzień odpoczynku od ćwiczeń, czekałam na ten dzień od tygodnia, bo trening cardio mnie znudził ze względu na to, że ciągle robię to samo i najzwyczajniej ziewam przy wykonywaniu tego. Dlatego wczoraj zrobiłam sobie ok 40 minut rowerku przy oglądaniu "Ostrego cięcia". ;)
No proszę, miał być króciutki wpis a wyszło tego od groma :)
Miłego dnia Robaczki i inne żyjątka !
Muua ;*
Nie jestem wredną babą, nie ocenia się książki po okładce ;)
Sunniva89
1 października 2013, 21:11no przynajmniej sie zmoblizowałas jednak do cwiczen :)
agulek1978
29 września 2013, 11:41Jaką dietę stosujesz mż?