Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jadłospis dl;a biednej studentki


Mam już wakacje, ale nadal czuję się jak studentka ze względu na zawartość mojego portfela. 
Macie jakieś pomysły na smaczne, lekkie i przede wszystkim tanie obiady?
Czekam na propozycje! :)
Szukałam na różnych stronach, ale oczywiście dietetyczne potrawy wiążą się z zakupem ogromnej ilości składników na 1 danie, a mi chodzi o to, żeby nie wydać na jedne zakupy fortunę i żeby nic się nie zmarnowało ;)
Wiem, że dieta wymaga dużej ilości warzyw, ale może da się zrobić tak, żeby jeść (jak wiadomo dużo tańsze) mrożonki w zdrowszej postaci dodając kilka składników? 
Boję się eksperymentować, bo nigdy mi to nie wyszło, dlatego szukam dobrych rad.
A wiem, że  tu takie dostanę ;)

__________________________
Dzięki mojej psince mam dużo spaceru, prócz tego wieczorem wyginam się- po swojemu, i staram się jeść dość zdrowo i o określonych porach.
Ale centymetr jest nadal przeciwko mnie!
Pozdrowienia z gorąącej Łodzi! :) ;*



© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.