moją wyjściową wagą było 96 kg, a vitalia mi towarzyszy od 91 kg. w niedziele i w sobotę ważyłam się i od jakiegoś czasu też, ale dopiero w ten weekend moja waga ma 76 kg z tendencją ku 75, więc mogę uznać już że mam te 76 :D
a dzień 3 marca uznaję za swoje prywatne święto :) niemal jak urodziny:)
w tym momencie prowadzę dietę 1500 i staram się regularnie biegać lub ćwiczyć .nie jem cukru, chyba że sporadycznie jak kupuję kawę czy czekoladę w automacie(bardzo rzadko bo to jest w sumie zabronione;)) , nie jadam sztucznie robionych jakiś proszkowych produktów spożywczych, nawet moje cappucino odpadło, ale cera zyskuje . no i masło to też odrzucone jest . w planach jest dojść do 60 kg do czerwca. a potem pomyślimy o masie mięśniowej.
rozplanowalam sobie ile schudnę w jakim miesiącu. także bez stresu, jeszcze 16 kg:)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
siostrajulita
6 marca 2013, 12:53Gratki, też tak chcę!
sarna88
6 marca 2013, 07:48gratulacje :)
magdi.barbara
6 marca 2013, 07:35Gratulacje! Zycze sily do dalszej walki!