Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
1700 na dobry koniec tygodnia
15 czerwca 2012
kupiłam sobie zestaw jabłek bananów, jogurtów i soku pomidorowego
ponadto składniki na sałatkę grecką na jutro i na zupę
więc jedzenie zaplanowane
dzisiaj bylo nieźle:
sniad. 2xrazowy,2xmasło,dzem,mozzarella i pomidor,kawa
jogurt activia trusk.
obiad: 1/2piers i warzywa na patelnie - na parze
no i ten mój apetyt na niewiadomo co zaowocował:/ :
paczka biszkoptów -to bylo 400 kcali
dwa kawali chałki: to wyszło 300 kcali
2xmasło
capuccino z paczki
takze od tego czasu zostały mi tylko jabłka coby mnie nie skręciło i zebym sie nie rzucila jutro na jedzenie.
zjadlam jedno
Zastanawialam sie dlaczego mam takie duże poczucie głodu. i fakt ze znudziły mi się jogurty.no bylam zniechęcona troche ostatnio.
ale wywnioskowalam, ze przestalam jesc regularnie. i jesc wiekszy posilek na drugie sniadania : jadalam mussli i jogurt czyli 300 kcali i przestalam.
takze muszę uregulowac organizm tymi sniadaniami i bedzie ok.
pokahontass
16 czerwca 2012, 09:14powodzenia w diecie :) dobre śniadanko to podstawa :)
RudiRuth
16 czerwca 2012, 00:08o zjadłabym jakiś dobry ananasowy jogurcik , jako mi smaka narobiłaś ;))
szabadabada
15 czerwca 2012, 22:46zdrowe zapasy i od razu menu się samo układa :) nie dawaj się pokusom, w końcu walczysz o coś ważniejszego ;)
Nualka
15 czerwca 2012, 22:23Śniadanie najwazniejsza rzecz,ale i mi jest trudno jeść regularnie i duze śniadania... powodzenia!