kurcze czytam cię z poprzednich stronek tygodniowo 1 kg to pikuś można i trzy i się nie przekręcić ale to juz jest ostra jazda no i wcale nie ma się po tym jojo albo jakiejs katastrofy wejdź na moja stronkę cze
tak tak niby prawda ale teraz to negująte wyliczanki (najnowsze trędy) bo uważa się ze najważniejsze to pilnowanie ilośći zjadanych węglowodanów i to ciekawe jak się z rańca mało zje pokarmu z węglowodanami to ma to wpływ na apetyt przez cały dzień -taak wogóle to niski poziom glikozy gwarantuje ci dobre spalanie tłuszczu jak się weźmiesz za cwiczonka najlepiej na Świerzym powietrzu taak pobiegac czy pochodzić z kijaszkami będzie efekt czego i Ci życzę pozdro tomek
dam.rade.1958
4 czerwca 2012, 06:54zgadza sie , 7000 tys to jeden spalony kilogram....oj ciezko dziekuje za zaproszenie :))
ognik1958
2 czerwca 2012, 21:15kurcze czytam cię z poprzednich stronek tygodniowo 1 kg to pikuś można i trzy i się nie przekręcić ale to juz jest ostra jazda no i wcale nie ma się po tym jojo albo jakiejs katastrofy wejdź na moja stronkę cze
ognik1958
2 czerwca 2012, 21:11tak tak niby prawda ale teraz to negująte wyliczanki (najnowsze trędy) bo uważa się ze najważniejsze to pilnowanie ilośći zjadanych węglowodanów i to ciekawe jak się z rańca mało zje pokarmu z węglowodanami to ma to wpływ na apetyt przez cały dzień -taak wogóle to niski poziom glikozy gwarantuje ci dobre spalanie tłuszczu jak się weźmiesz za cwiczonka najlepiej na Świerzym powietrzu taak pobiegac czy pochodzić z kijaszkami będzie efekt czego i Ci życzę pozdro tomek