Hej dziewczyny,
Mam pytanie, czy któraś z was piła na czczo rano szklankę wody z cytryną lub z octem jabłkowym dla poprawy trawienia? Właśnie się zastanawiam aby to wdrożyć, ale chciałabym poznać wasze opinie na ten temat.
Mam koleżankę, która budziła się chyba godzinę wcześniej, piła butelkę 1,5l wody i kładła się spać na tą godzinę, przez to nie jadła śniadania. Z tym, że ona zbliża się do anemii i skrajnego wycieńczenia organizmu. Nie je mięsa i ryb, w zamian czasami zje tofu lub parówki sojowe, poza tym sucharki, kaszki i deserki dla dzieci takie w słoiczku z gerbera, to w sumie cała jej dieta. Okres pojawiający się znienacka co 2-3 miesiące, trwający 2 dni, nie robi na niej żadnego wrażenia, w ciągu roku z zawsze roześmianej szczupłej dziewczyny, zmieniła sie we wrak człowieka. Przychodzi na zajęcia zgarbiona, nieobecna. Oczy podkrążone. Włosy wypadają, ale zamiast zmienić dietę woli kupić sobie drogi suplement diety(!!!) i szampon. Ja już nie mam siły jej tłumaczyć, moje koleżanki również. Czasami staramy się ją wyciągnąć na jakiś obiad czy coś, ale co z tego skoro jednego dnia zje za dużo kalorii to następnego dnia potrafi nic nie jeść.
Ach, nie miałam zamiaru opisywać historii mojej koleżanki, ale tak mnie poniosło.
Karo8912
5 marca 2015, 14:56Myślę, że najlepiej będzie jak spróbujesz tego na sobie. A koleżanki nie wyciągajcie na obiad tylko zaprowadźcie ją do psychologa bo ma problem niestety.
wonuska
5 marca 2015, 15:48chciałyśmy do dietetyka i do psychologa, niestety nie dałyśmy rady.
Victtory
5 marca 2015, 14:11Szklanka wody na czczo bardzo pomaga :)