Dzień dobry, siedzę sobie w kuchni, przede mną herbata z sokiem malinowym bo coś nie za bardzo się czuje umyśle o wczorajszym dniu. Wkurzyłam się na maksa, ponieważ wczoraj miałam iść do urologa. Mam prywatne ubezpieczenie i każdą chęć wizyty zgłaszam na infolinii i oni mnie rejestrują. Zawsze kiedy jest ustalony termin wizyty, dzwoni konsultant i informuje mnie kiedy jest wizyta i następnie otrzymuje SMS z informacją o terminie. Ale teraz nie otrzymałam. Zapisałam tylko datę z rozmowy telefonicznej i czekałam na przypominającego SMS, bo taki zawsze przychodzi na dzień przez wizytą. A ponieważ kiedyś brat powiedział o mnie, że jestem czarownicą, zadzwoniłam do kliniki we wtorek i pani z rejestracji potwierdziła, że tak jestem zarejestrowana na 11. Więc wczoraj ,,uciekłam" z pracy, stoję w kolejce, aby potwierdzić, że jestem, a pani szuka, szuka, szuka, pyta ponownie o nazwisko, więc już jej przeliterowałam, a pani tak jest pani zarejestrowana na ...jutro. 🤔 Mówię, jak na jutro,przecież wczoraj dzwoniłam i się upewniłam, a pani na mnie patrzy i mówi ,,widocznie ktoś wprowadził panią w błąd" . Myślałam, że wyjdę z siebie, wróciłam do domu i dzisiaj znowu będę miała piwtoeke z rozrywki. Ciśnienie wzrosło, ale stwierdziłam, że to nic, ponieważ wczoraj świętowaliśmy z mężem 20 rocznicę ślubu. Razem jesteśmy 30, ale jako małżeństwo 20 lat. I tak wczoraj wspominałam ilu osób, które bawiło się na naszym weselu już nie ma, ile par czy małżeństw się rozeszło. Wiem, że dla niektórych to mnóstwo czasu, a inni się uśmiechają i myślą, a my to 30 czy 40 lat. Moi rodzice byli małżeństwem 53 lata więc nam trochę brakuje 😆😆😆. Dziękuję Ci mężu, że znosisz moje humory, napady euforii i wściekłości, że mnie wspierasz i jesteś. Kiedyś koleżanka zapytała mnie, gdzie go znalazłam, a ja taka zdziwiona tym pytaniem, a ona powiedziała pamiętasz jak byliśmy nad morzem i wypadł ci telefon z ręki? (miał 4 dni i kosztował 2 tys) on tego nie widział i podeszlaś do niego mu powiedzieć, zaczęłaś płakać, a on popatrzył na ciebie, objął cię i powiedział, już myślałem że się coś stało, przecież to tylko telefon, przestań płakać. Tak było, a wiecie co było jeszcze śmieszne w tej sytuacji? Ze zamówiliśmy do odbioru w paczkomacie właśnie nad możesz szkło ochronne do tego telefonu,👍👍👍👍👍. A innym razem kiedy do nas przyjechała, zdążyła usiąść i mój mąż od razu poleciał do kuchni robić kawki, jakieś przekąski itp. jak chciałam wstać powiedział siedź ja wszystko przygotuje .nie powiem, że jest idealnie, ma swoje humory, ale trwa przy mnie i za Mu bardzo dziękuję.wiec wieczorem wypiliśmy Proseco, zjedliśmy coś słodkiego, ale to była szczególna okazja. Wracam do codziennych wpisów bo to naprawdę pomaga, będę jeszcze nie raz i nie dwa upadać, ale zawsze się podniosę... Pozdrawiam ciepło i życzę dobrego dnia.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Ewelina90bydgoszcz
16 października 2020, 14:55Piękna historia związku! Gratulacje! A codzienne pisanie pomaga - wiem coś o tym :)
kkasikk
16 października 2020, 07:38Ojej super było przeczytać taką historię miłości :) Ja z moim mężem jesteśmy razem 10 lat, a małżeństwem 2 lata. Poznaliśmy się jak miałam 17 lat :) I dziwię się, że niektórzy po takim czasie już nie umieją już spędzać ze sobą tyle czasu. Jak ja się nie widzę z Nim 8 godzin, wracamy z pracy to cały czas rozmawiamy :D Wakacje tylko razem to najlepsze co mogłoby się przytrafić. Cisza i tylko my. Mam nadzieje, że tak będzie zawsze.
wojtekewa
16 października 2020, 07:59I bardzo Wam tego życzę
agadar7
16 października 2020, 02:38Gratuluję :) Super mąż teraz takich ze świeca szukać! Ale mój też nie jest najgorszy he he...z tym, że my dopiero w tym roku 11 czerwca wzięliśmy ślub :D po 13 latach bycia razem. Coś nas kopnęło :P ale to długa historia... jeszcze raz Gratuluję i życzę dalszych bardzo szczęśliwych lat <3
wojtekewa
16 października 2020, 07:14Bardzo dziękuję, my staż przedmałżeński też mieliśmy spory:)
aska1277
15 października 2020, 19:57Oj bym się wściekła.... Piękny staż małżeński :) Moi rodzice tydzień temu obchodzili 45 lecie .
wojtekewa
16 października 2020, 07:14Na dzisiejsze czasy to faktycznie piękny :)
bali12
15 października 2020, 09:28Niech miłosc trwa!
wojtekewa
15 października 2020, 09:34Masz rację!!! Niech trwa👏👏👏
hanka10
15 października 2020, 08:35Wszystkiego najlepszego :))!
wojtekewa
15 października 2020, 09:34Dziękuję bardzo :)