Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kolejny tydzień


dokładnie tyle minęło od mojego ostatniego wpisu i niestety nic się nie zmieniło. Nie ćwiczyłam, jadłam i to niekoniecznie dietetycznie bo czekoladki, ciasteczka, lody do posiłków mało kalorycznych nie należą. I kolejny raz sobie obiecuję, usprawiedliwiam i tlumaczę, że jeszcze zdążę i dam radę. Wczoraj pojechałam na działkę i plewilam 3 godziny, a potem poszłam na kije - prawie 7 km. Jednak wczoraj wieczorem już bolał mnie kręgosłup, biodra... Ale dzisiaj rano mąż mnie obudził i mówi: wstajesz? Idziemy na kije? I poszlismy i znowu prawie 7 km. Brawo dla mnie, ale potem były lody i kawałek ciasta urodzinowego koleżanki. Chodzę jak paralityk, jak pokrecona, ale mąż powiedział, że to że zmęczenia, że brak kondycji itp. Popatrzyłam na niego smutnymi oczyma, bo wiem że ma rację, a on no to wieczorem także idziemy na spacer.... Narazie siedzę w domu, ale jeszcze wszystko przede mną. I znowu sobie obiecuję, że od jutra zaczynam. Pozdrawiam Was i zmykam Was poczytać. 

  • fitball

    fitball

    21 maja 2018, 07:38

    3mam kciuki, nie poddawaj się będzie lepiej

    • wojtekewa

      wojtekewa

      21 maja 2018, 08:07

      Mam taką nadzieję, czuje, że nadchodzi we mnie zdesperowanie

  • aska1277

    aska1277

    20 maja 2018, 20:37

    hahaha szkoda,że bliżej nie mieszkasz, bo bym skorzystała bez namysłu

    • wojtekewa

      wojtekewa

      20 maja 2018, 21:50

      Odległość do pokonania :)

  • Magnolia54

    Magnolia54

    20 maja 2018, 20:10

    To od jutra? *-*

    • wojtekewa

      wojtekewa

      20 maja 2018, 20:12

      Od 17 dnia dzisiejszego :)

    • Magnolia54

      Magnolia54

      20 maja 2018, 20:13

      E tam, nie rozumiem ...

    • wojtekewa

      wojtekewa

      20 maja 2018, 20:18

      Miałam zacząć znowu od jutra, ale jak zjadłam lody o godzinie. 16 to postanowiłam :) że koniec ze słodkimi od godziny 17. Bo stwierdziłam, że jak mam coś zrobić to tu i teraz. Wiem, wiem, postanowienia i slowa, zobaczymy na ile starczy mi zapału...

    • Magnolia54

      Magnolia54

      20 maja 2018, 20:20

      Powodzenia! Od jutra. ,*-*

  • aska1277

    aska1277

    20 maja 2018, 19:35

    Ja zaczne, gdy odwiedze dentyste i ból minie :( bo póki co boli :( od piątku......

    • wojtekewa

      wojtekewa

      20 maja 2018, 20:11

      Mam zaprzyjaźniona stomatolożkę, która przyjmie Cię od ręki :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.