jak w tytule... waga mi padała- ta łaziękowa. Zachęcona wczorajszą przymiarką spodni w które nigdy nie wchodziłam(tzn. one nie chciały na mnie wejść) postanowiłam że zobacze o ile jest mnie mniej. Wchodzę i mało nie padłam 67,5 kg. Po dwóch tygodniach ćwiczeń, po głodzeniu się(ciągle jestem głodna, mimo że podobno dużo kalori pochłaniam), szorowaniu mieszkania zaraz po cwiczeniach - żeby jeszcze trochę tłuszczyku spalić, jest mnie więcej o 4,5kg?!
To niemożliwe bo dotychczasowe ubrania robią się luźniejsze, więc wniosek jest jeden: to nie moja wina - winna jest waga. Właściwie to dopiero dziś mnie oświeciło ze mogłam sprawdzić wymiary, tylko.... chyba wczoraj przestałam racjonalnie myśleć.
Dziś jadę do rodzinki na święta. Odpocznę. Moja rodzinka mieszka na wsi. Nie ma nic lepszego na naładowanie baterii niż moja kochana wieś. CUDOWNIE!!!!! Jedyny problem że tam nie ma internetu(chociaz moze to atut? można sie wyciszy) więc odezwę się we wtorek i napiszę czy mnie ubyło czy przybyło. Trzymam za siebie kciuki. bardzo mocno, bo moja mama bardzo dobrze gotuje!
WESOŁYCH ŚWIĄT!!!
Mile spędzonego czasu w rodzinnym gronie, pogody ducha, radości i zewsząd płynącej życzliwości!
I nie załamujcie się jak nie dotrzymacie diety. Święta to czas kiedy powinniśmy sie cieszyc a nie martwić, na to drugie mamy cały rok. Bądźmy więc pogodne i radosne!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
SylVia1989
10 kwietnia 2009, 22:10O chrom ? Chyba się zaopatrzę - dzięki za radę. ______§§____________§§ _____§__§__________§__§ ___§§____§_________§___§ __§___§___§_______§____§ _§____§____§_____§____§ _§___§_§____§___§____§ _§§§§___§___§§§§§___§ _________§_________§___§§_§§ ________§___§§_§§___§_§§§c§§§ _______§_____________§_§d§§§ _______§______§______§__§§§ _______§____§___§____§___§ ________§____§§§____§___§ _______§§§§§_____§§§§§_§ _§§§__§_____§§§§§_____§__§§§ §_§_§§____§_______§__§_§§_§_§ §____§_____§_____§__§__§____§ _§____§____§_____§_§__§____§ __§____§§§§_______§§§§____§ ___§____§___________§____§ ____§____§§§_____§§§____§ _____§§§§___§§§§§___§§§§ Pogody, słońca, radości, W niedzielę dużo gości, W poniedziałek dużo wody - to dla zdrowia i urody. Dużo jajek kolorowych, Świąt wesołych, oraz zdrowych!
mamba13
10 kwietnia 2009, 15:51dziękuję za komentarz. Też tak samo lubię wypoczywać na świeżym powietrzu z dala od miasta :) Miejmy nadzieje,że uda nam się schudnąć. Z tym,ze ja po świętach będę się starała ograniczać się z jedzeniem:) Wiadomo święta są i trzeba się cieszyć ;) Pozdrawiam