Stało się! stanęłam dziś rano na wagę i stał się CUD! moja "łazienkowa" pokazała 106,6, daje to 11,9 kilograma od 5 X. Jestem z siebie dumna. Mam nadzieję, a nawet głęboko wierzę że, tym razem się uda i osiągnę wymarzoną wagę. pasek wagi poprawię jak moja ''łazienkowa'' pokaże mniej niż 106. Dziś SYLWESTER, od jutra nowe postanowienia i wyzwania, tylko co mogę sobie postanowić? nie palę, chudnę, została mi tylko gimnastyka, a do tego ciężko mi się zabrać z powodu bólu kolan i kręgosłupa. Mam nadzieję że , z każdym kilogramem mniej będzie lżej.
Sylwestrowych szaleństw nie będzie- jutro do pracy.
Wszystkim użytkownikom portalu VITALIA życzę wspaniałej zabawy sylwestrowej, a w Nowym Roku dużo wytrwałości w dążeniu do celu, spełnienia marzeń a co najważniejsze?? żeby NOWY nie był gorszy od mijającego!
DOSIEGO ROKU!