Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Hej :)

Moje kochane!
Jestem wściekła.
Dzis na wadze więcej niż wczoraj.
Wczorajszy dzień przebiegł bez odstępstw od diety.
Tym bardziej moja złość jest jeszcze większa!!!
Wieczorem wkleję Wam moje menu i będę prosiła żebyście lukneły swoim dietetycznym okiem.
Może podpowiecie mi co jeszcze powinnam zmienić.
Dzis planuję też zacząć treningi domowe z mel-b.
Nienawidzę ćwiczyć w domu ale może ta kobieta mnie przekona.
 Miłego dnia kochane.
  • Luvia

    Luvia

    24 maja 2013, 21:01

    Przede wszystkim to się prosze nie wazyc codziennie. Raz na tydzien w zupełnosci wystarczy :)

  • MonikaGien

    MonikaGien

    24 maja 2013, 16:25

    ja też ważę się za często, czasami nawet 2 razy dziennie, faktycznie waga potrafi wzrosnąć bez powodu, więc nie załamuj się albo nie waż się codziennie, a Mel B jest bardzo pozytywna, polecam :-)

  • Catalunya

    Catalunya

    24 maja 2013, 15:13

    hey :) wymień wagę na centymetr ... szklaną jędzę używaj nie częściej niż dwa razy w miesiącu bo ona bardzo lubi Nas oszukiwać, a miara nie oszuka. Pozdrawiam :)

  • TAINTA

    TAINTA

    24 maja 2013, 13:19

    dzięki za zaproszenie ;-) te ćwiczenia z mel są całkiem spoko, kiedyś coś tam popróbowałam, ale ja ogólnie masakrycznie nie lubię ćwiczyć!!

  • wiossna

    wiossna

    24 maja 2013, 10:59

    no dobrze, już chowam. Przekonałyście mnie.

  • nigraja

    nigraja

    24 maja 2013, 09:42

    nie waż się słońce codziennie bo zgłupiejesz nie przejmuj się

  • Niecierpliwa1980

    Niecierpliwa1980

    24 maja 2013, 09:40

    Nasz organizm potrafi fisiować w ciągu dnia kilkakrotnie -po co się denerwować zmienną wagą? Kiedyś zrobiłam eksperyment ,ważyłam się co 2-3 godz. powiem ci,że takich skoków wagi,to w życiu nie zakładałam :-) Chyba lepiej ustalić jakiś okres-np co tydzień,co 10 dni i wtedy poznać racjonalny wynik? Ja bardziej wierzę centymetrowi -on nie ma w sobie żadnej elektroniki,czy czegoś podobnego i bezwzględnie pokazuje ,czy jest zmiana,czy nie. A przecież na zmianie wizualnej widać nasze postępy w odchudzaniu najlepiej. Dziewczyny dobrze ci mówią-odstaw wagę i uwolnij umysł od tej machiny :-) Powodzenia w wygibasach na podłodze!

  • kkasikk

    kkasikk

    24 maja 2013, 08:43

    Też nienawidzę ćwiczyć w domu :P Ja wagę schowałam i wyciagnięcie jej jest trudne :P Więc automatycznie raz w tyg :P

  • krowabojowa

    krowabojowa

    24 maja 2013, 08:43

    Baw się dobrze z Mel-B. :)

  • wiossna

    wiossna

    24 maja 2013, 08:39

    ale co mam zrobić z wagą? Ona czeka na mnie w łazience, prosi żeby na nią wejść.

  • kkasikk

    kkasikk

    24 maja 2013, 08:35

    Nie waż się codziennie. Raz w tygodniu to dobre porównanie. Ja na początku odchudzania ważyłam się codziennie i to było najgorsze co mogłam robić.

  • agaa100

    agaa100

    24 maja 2013, 08:35

    Nie waż się codziennie, bo Cię będzie często szlag trafiał !!! Raz na tydzień. Wystarczy (wiem, że to trudne, ale dla własnego zdrowia psychicznego chyba warto spróbować) :))) Taki chwilowy wzrost wagi jest możliwy, nie martw się i rób swoje dalej :)))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.