Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzisiaj smutno.

Przeglądam, oglądam i załamuję ręce.
Dopadła mnie refleksja na temat otyłych dzieci.
Sama miałam chipsów i słodyczy pod dostatkiem, wszyscy mówili moim rodzicom że dobrze wyglądam bo byłam okrągła jak pączek w maśle.
Ludzie przekazują swoim dzieciom nawyki żywieniowe.
Jeszcze nie mam dzieci, ale myślę że błąd zaczyna się od momentu kiedy kobieta zachodzi w ciążę.
ąd pod tytułem: Teraz mogę jeść wszystko i jeszcze mieć zachcianki. Skutkuje często przyrostem wagi większym niż zalecany przez lekarzy, bo jemy "za dwoje" puste kalorie, cukier i tłuszcz.
No ale cóż, niedługo zacznie się i u mnie więc mam nadzieję że będę w stanie się opanować i jeść za dwoje ale te dobre produkty. 
No to teraz kilka zdjęć na "osłodę" krytycznego wpisu.












  • nadajstyl

    nadajstyl

    21 lutego 2013, 12:46

    Nie można jeść w ciąży za dwoje tylko trzeba jeść dla dwojga :) A to zmienia postać rzeczy :D w przyszłości na pewno się do tego dostosuje :d

  • martaaaaaaaaaa1981

    martaaaaaaaaaa1981

    21 lutego 2013, 12:41

    Ja mam syna w wieku 7 lat i nie widzę w jego szkole otyłych dzieci. Według mnie otyłe są raczej nastolatki - 16-17 lat - zobacz ile jest ich tu na forum. Jak byłam nastolatką to ćwiczyłam do upadłego, a teraz większość dziewczyn zwolniona z wf-u, notoryczne L4. Masakra jakaś. Masz rację, że wszystko wynosi się z domu, nawyki żywieniowe również.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.