Witanko :)
Tak dziś zaszalałam z moim Lubym, że obaliliśmy litr wina i zagryźliśmy pizzą, a to dlatego że byliśmy bardzo głodni po mega spacerze, a w lodówce światło :P
No cóż, bywa i tak ale obiecuję, że to nie stanie się normą ;). Swoją drogą zjadłam tylko (?) dwa kawałki pizzy, bo już nie mogłam chociaż wcale się nie usprawiedliwiam. Jutro wyjeżdżam do rodziców także z dietą będzie na plus ponieważ moja Mama ma cukrzycę i gotuje bardzo zdrowe i niskokaloryczne posiłki więc myślę, że się załapie ;) Dodatkowo będzie mi dane zważyć moje dupsko i porównać z wagą którą mam w domu.
Wszystkim Wam życze udanego weekendu z uśmiechem na twarzy i aktywności takiej jak lubicie
studentka_UM_Lublin
16 sierpnia 2014, 08:38otwieram wino ze swoją dziewczyną... chciałbym, żeby ten czas nie przeminął, nigdy nie przeminął... ;) och, raz na jakiś czas miły wieczór każdemu potrzebny :) udanego weekendu!!! :)))) ps. mam prośbę. jeśli będziesz miała chwilkę i będziesz mogła wypełnić prowadzoną przeze mnie ankietę na temat nawyków żywieniowych to będę wdzięczna. dzięki z góry. tutaj masz link: https://docs.google.com/forms/d/1R8tyVMBmJwI7uaHp3uh9kjP158DKPLkHUg6rM076gdI/viewform
MrsShout
16 sierpnia 2014, 00:40Marzy mi się takie winko i pizza <3 Albo chociaż sama pizza, nie będę wybrzydzać :D