Witajcie,
Od pewnego czasu moje samopoczucie podupada. Jestem zmęczona i nic mi się nie chce. Mel B poszła w zapomnienie, brakuje mi siły i chęci do ćwiczeń.
Robię tylko moje ćwiczenia z grafiku i dziś już ich 9 dzień.
Z jedzeniem też lipa, jakoś mi nic nie idzie i jak patrzę na kanapkę albo jogurt to nie mam apetytu. Słodkie albo chipsy to bym zjadła, a zdrowe bleee....
Dzisiaj zjadłam niewiele, obiecałam sobie że nie tknę słodyczy i zrobię owocowo warzywny dzień oczyszczający.
Nie było może tak jak powinno ale i tak nie miałam apetytu i więcej nie wcisnęłam, tylko to:
Śniadanie 8:00 banan, kawa
Śniadanie II 11:00 banan, zielona herbata
Przekąska 13:00 pomarańcz, kawa
Obiad 15:30 kapuśniak, kilka orzeszków ziemnych bez soli, zielona herbata
Kolacja 18:00 kromka chałki z masłem orzechowym, zielona herbata
Nie wiem co się dzieje, podupadłam trochę. Muszę się ogarnąć i wrócić do formy.
ania80803
13 lutego 2014, 20:06hmmm... też tak mam po około 40 dniach diety, brak siły i energii,ale.... dalej ćwiczę i nie jem słodyczy... szkoda mi to zawalić, bo wiem,że będę żałowała potem!!! dasz rade!!!!