Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
87 dzień. Już trochę lepiej...


Hej,

Jestem już po pracy, ukąpałam się:) i teraz popijam zieloną herbatkę.

Ból w klatce piersiowej już trochę zmalał i nawet znośnie spędziłam czas w pracy.

Ze względu na moje samopoczucie zjadłam dziś niewiele i nie bardzo mi się chciało.


Śniadanie 11:00 chrupki kukurydziane ok.30g, kawa

Obiad 14:00 2 pulpety z ziemniakami, pikle, zielona herbata

Przekąska 16:00 grzesiek bez czek., banan, kawa

Kolacja 18:00 kaszka mleczny start z Biedronki


Mam nadzieję, że jutro już minie wszystko bo chcem ćwiczyć!!!!!!!!!!!!!!!

Już za kilka dni 3 miesiące moich starań więc chcem zobaczyć efekty.

  • Stokrotka19822

    Stokrotka19822

    20 stycznia 2014, 10:25

    Możesz mi powiedzieć o jakich bólach piszesz w klatce piersiowej? ja też takie miałam silne okropne co jakiś czas myśleli lekarze że to od kręgosłupa aż nadszedł taki dzień po którym już bóle nie minęły i w końcu trafiłam do szpitala okazało się że to przez kamienie w woreczku żółciowym i przez kamień w przewodzie a wszystkiemu winne było odchudzanie dlatego mnie zaniepokoiło to że piszesz o bólach w klatce

  • boska20

    boska20

    19 stycznia 2014, 20:23

    Masz kiepskie menu,.

  • boska20

    boska20

    19 stycznia 2014, 20:23

    Masz kiepskie menu,.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.