Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nie było


tak źle....jak człowiek ciężko pracuje na swój wygląd,to hamuje się przed włożeniem zakazanego jedzenia do buzi....

nie mówię że nie jadałam ale starałam się nie kłaść na talerz sałatki z majonezem...wpadło parę kawałeczków ciasta...ale wybierałam te najmniejsze....

nie brakło spacerku 

 1  dzień  z rodzinkę na spacerze...

z mężem...

w 2 dzień 1.5 h spacerku ...synka już nogi bolały...ja tam mogłam jeszcze chodzić.....bieżnia robi swoje....

  • patih

    patih

    30 marca 2016, 14:01

    rodzinnie, super

  • angelisia69

    angelisia69

    29 marca 2016, 04:17

    najwazniejsze ze cieplo i rodzinnie bylo ;-) chwile bezcenne

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.