nudne ale najważniejsze że waga w końcu spada...
ryż carry,warzywa,pulpety z tygodnia
dzisiejszy obiad...
karczek ale wybrałam tylko chude mięsko,brokuły,cukinia w ziołach,fasolka,marchew....
śniadanie to serek wiejski z warzywami...
zaraz jedziemy do mojego taty na urodziny kończy 61 lat
na pewno będzie
oj i jak tu się odchudzać.....ja ciągle jakieś pokusy....
miłej niedzieli....
anulka19801980
22 lutego 2016, 14:24Moje też jest monotonne, ale od niego waga spada, a jak kombinuję to zastój albo wzrost.