waga ruszyŁa.
Od poniedzialku scisŁa dieta koniec z obiecankami.I juz na wadze 1.5 kg mniej.
NA sniadanko serek wiejski i 2 chlebki wasa.
Jogurt aktiwia
Obiadek to pÓŁ nogi z kurczaka gotowana i do tego saŁatka z ogórka,pomidorka,papryczki i kawaŁek cebulki
Owoce jabŁko,brzoskwinia,pomarańcza,kilka suszonych śliwek.
Na kolację 3 chlebki wasa z serkiem topionym i pomidorek.W ciagu dnia wypiam 2 kawy z mlekiem,herbatki owocowe i 3 litry wody-zamiast siegac po sŁodycze to chodzę z butelka wody i ciągle ja popijam.Zaczyna się praca w ogrodzie a raczej robienie zapasów na zimę -ogóreczki,fasolka,wisnie.......Wiadomo że jest przy tym duzo pracy ale zimą jak znalazŁ.Nie lubię kupnych ogórków wolę wŁasne przetwory bo wiem co w nich jest ile czego dodaŁam.
Zyczę Wam moje kolezanki miŁego dnia i trzyamcie za mnie kciuki żebym znowu nie polegŁa jakims pokusom.
2.5kg ogórków
2 gŁówki czosnku
3 Łyzki soli
glorioza1977
21 lipca 2009, 18:30Gratuluję spadku wagi i to sporego spadku.Własne wyroby są dużo lepsze i przede wszystkim nie zawierają sztucznych konserwantów.Trzymam kciuki aby nie było chwil słabości.Pozdrawiam.Pa
Marekkk
21 lipca 2009, 12:10Jestem za !!! Najlepsze swojskie, wiadomo, jak rosło, żeby nie było zbyt przenawożone, ewentualnie nie zawierało pestycydów. A robota, robotą wiadomo, ale potem, w zimie otwierasz swoj słoiczek, nie biegasz do sklepu i wiadomo, żadnej chemi, konserwantów, sama radość... Pozdrawiam.
Ewelinaxxxx2
21 lipca 2009, 11:21Oby tak dalej! Ja też piję wodę żeby nie sięgać po słodycze;) mm ogóreczki ja uwielbiam małosolne pycha!
Katte76
21 lipca 2009, 09:14Rzeczywiscie nie za wiele na dietce jadasz. Trzymam kciuki za efekty:)