wikus86
kobieta, 38 lat
Ruda Śląska
Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
23 styczen
23 stycznia 2012
witam kochane jutro rano bede sie wazyla ciekawa jestem ile bedzie nie wzylam sie chyba ze 3 dni he he ale ogolnie jestem grzeczna i trzymam sie diety jak nalezy dzis jechalam do tesciow na obiad to poprosilam o ugotowane udko tesciu troche dziwnie patrzal ale ja sie nic a nic nie przejelam ,no i slodzik wszedzie ze soba worze do kawki :)na kolacje zjadlam drobiowa kielbaske przypieklam z cebulka na teflonie bez tluszczu oczywiscie i 3 ruloniki z wedlina posmarowana serkiem homo 0% :) takze jestem z siebie zadowolona .zastanawiam sie nad tym e wlasnie nie cwicze nic a nic i mysle ze powinnam zaczac bo te kilogramy ciezej mi teraz spadaja :( no i glowie sie od wczoraj nad ta kolyska do brzuszkow ,bo ma odlozona 100 na wlasne wydatki i niewiem czy kupic sobie ja czy jakis ciuch dylemat mam leciutki
aneczka52
24 stycznia 2012, 09:14nie wiem czy słodzik to dobre wyjście kochana...tak ćwiczenia są jeszcze lepsze niż sama dieta ...warto zacząć:)pozdrawiam...
fragolinkaa
24 stycznia 2012, 08:19heheehhe ja bym kupila ciuszki a brzuszki bym na podlodze robila , ale to tylko ja bym tak zrobila HAHAHAHA ; )))
duszka189
23 stycznia 2012, 22:28<img src="http://alekartki.pl/kartki/50/1/d/13860.jpg">