Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
23 styczen


witam kochane jutro rano bede sie wazyla ciekawa jestem ile bedzie nie wzylam sie chyba ze 3 dni he he ale ogolnie jestem grzeczna i trzymam sie diety jak nalezy dzis jechalam do tesciow na obiad to poprosilam o ugotowane udko tesciu troche dziwnie patrzal ale ja sie nic a nic nie przejelam ,no i slodzik wszedzie ze soba worze do kawki :)na kolacje zjadlam drobiowa kielbaske przypieklam z cebulka na teflonie bez tluszczu oczywiscie i 3 ruloniki z wedlina posmarowana serkiem homo 0% :) takze jestem z siebie zadowolona .zastanawiam sie nad tym e wlasnie nie cwicze nic a nic i mysle ze powinnam zaczac bo te kilogramy ciezej mi teraz spadaja :( no i glowie sie od wczoraj nad ta kolyska do brzuszkow ,bo ma odlozona 100 na wlasne wydatki i niewiem czy kupic sobie ja czy jakis ciuch  dylemat mam leciutki 
  • aneczka52

    aneczka52

    24 stycznia 2012, 09:14

    nie wiem czy słodzik to dobre wyjście kochana...tak ćwiczenia są jeszcze lepsze niż sama dieta ...warto zacząć:)pozdrawiam...

  • fragolinkaa

    fragolinkaa

    24 stycznia 2012, 08:19

    heheehhe ja bym kupila ciuszki a brzuszki bym na podlodze robila , ale to tylko ja bym tak zrobila HAHAHAHA ; )))

  • duszka189

    duszka189

    23 stycznia 2012, 22:28

    <img src="http://alekartki.pl/kartki/50/1/d/13860.jpg">

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.