weekendy odchudzeniowo sa najgorsze
zupa szczawiowa
buraczki z chrzanem
banan, jablko
i byloby suuuper gdyby nie fakt, ze w piekarniku dochodzi ciasto bananowe
bo zostaly banany ...te od zielonych drinkow....i przeciez nie wyrzuce!!!!
moje malenstwo sie troszke pochorowalo...jesli nie bedzie lepiej bede musiala do weterynarza jutro
a w wawie pada :(....myslalam, ze anglia to rozpadana kraina...a tu sie okazuje, ze w kraju nie lepiej
coraz trudniej przychodzi mi chudniecie....bez biegania nic nie zdzialam...modle sie o wiosne :)
karioka97
19 marca 2017, 09:01a co już zielonych drinków nie ma ?:) ciasto bananowe w tamtym tygodniu piekło moje dziecię :)
wiktorianka
19 marca 2017, 09:16sa zielone drinki sa....ale ostatnio chorowalam troche ( przechodzone zapalenie pluc) i nijak mi sie chcialo robic i pic to zielone mazidlo...banany sie lekko zmiekczyly ...do jedzenia sie malo nadawaly ...wiec upieklam :)...jak dietka u Ciebie?
karioka97
19 marca 2017, 10:46jakoś tak zdrowiej, ale żeby to dietą nazwać ? :)
FranekDolass
18 marca 2017, 21:13Łoooj, jaki słodziak :) Właśnie przed chwilą napisałam w komentarzach, że u mnie słowa weekend i dieta wykluczają się, niestety :( Też czekam na wiosnę już bardzo :)