osiemnaste urodziny Adasia juz za mna....spedzilismy je tylko we dwoje....przy torcie i wielkiej dostawie z Pizza Hut....tak chcielismy....wlasciwie tak chcial solenizant....bez kolegow...bez imprezy...dostalam pizze wegetarianska....zjadlam oczywiscie 2 kawalki, po ktorych caly nastepny dzien spedzilam w toalecie....no ale czego sie nie robi dla jedynaka hehehehe.....
....tort byl bananowo-truskawkowo-czekoladowy....tez zjadlam kawalek....kiedys bym sie pewnie zachwycala smakiem....teraz byl on tylko powodem do zwiekszenia niestrawnosci...wieksza czesc zawloklam do pracy uszczesliwiajac nim moich dziadkow :)
po prawie rocznym okresie surowizny coraz trudniej przychodzi mi trawienie produktow przetworzonych....nie twierdze, ze nie mam na nie ochoty, ale koszty zjedzenia czegos "niesurowego" zabiajaja najwieksza chec....nie wyobrazam tez juz sobie picia sokow "sklepowych"....wyraznie wyczuwam w nich smak konserwantow....nawet te w butelkach z naklejka "swiezo wyciskane" sa tylko marna podroba....niesamowite jest to jak wyczucie smaku zmienia sie po tak w zasadzie niedlugim czasie....
dzisiaj w planach mam dzien szlafrokowy....w ubieglym tygodniu pracowalam 6 dni po 12h ....czuje sie jak wycisnieta przez sokowirowke.....
a wlasnie!!!!.....sokowirowka!!!.....czas na poranny sok!!!.....mniammmmm
milego tygodnia wszystkim:))))
Aldek57
5 grudnia 2013, 20:54Dzięki za miłe słówko:) miłego wieczoru
karioka97
5 grudnia 2013, 07:12No Kochaniutka, Ty trzęś się za mnie, bo ja oprócz kg i głupotę muszę wytrząsnąć . :) Ja nie wiem dlaczego taka szczęśliwa po tym świecie chodzę, aaa chyba że mózg po południu zanika i zapominam, że mogłabym nieszczęśliwa być z powodu głupoty :) Tort wygląda wspaniale , soki.... no właśnie zakupiłam dużo pomarańczy do soków i pleśnieją, bo rano za rano a wieczorem za póżno... oj życie ...
alinan1
4 grudnia 2013, 05:44a bo Dziecinko..z czego Tobie ma iść??? Toć Ty chuda jesteś!!!:):):)
Milenita
3 grudnia 2013, 12:17Dzięki za wsparcie. Ja bardzo lubię w-o, to jest moje już drugie podejście do postu. Jestem wegetarianką 9 lat (z rybnymi incydentami), także to nie jest problemem - tylko wręcz idealnym wyjściem :) No i sezon jak najbardziej zachęcający, ponieważ nie kuszą mnie te niedozwolone w poście owoce :)
deepgreen
3 grudnia 2013, 10:51Dziekuje-obejze jak wroce z pracki. ide sie rozgrzac:-)
renianh
2 grudnia 2013, 22:17Dziękuję za mile slowa.Podziwiam Cię za juz roczny RAW wierzę ze jest to możliwe takie rozróżnianie smaków.Kiedys wydawało mi sie to niemozliwe teraz wiem że można tak sie odzywiac i super sie czuć .Ja jeszcze jestem na etapie ze zachwycam sie tortem i po kilku dniach WO ,głownie surowego wlaśnie dostawałam bolesci i niestrawności ,dorze sie czułam ale właśnie te bóle i wzdecia !.Wszystkiego Najlepszego dla Twojego pełnoletniego Jedynaka ,kochany Synuś!
alinan1
2 grudnia 2013, 19:32piękny tort i piękne ( z mojego punktu widzenia...chłe, chłe..Moja takich potrzeb "teć a teć" z mamusią nie posiada:( ) urodziny!! Fajnego masz Synka!! No to już obie mamy dorosłe dzieciaczki:):):). 6dni po 12 godzin? No to prawie jak ja!! Ad. mojej spadającej wagi, to nie wiedziałam, że to przez Twoją nieobecność tutaj.. Hm.. I co teraz mam zrobić? Lubię jak mi waga spada, ale Twoje wpisy też lubię... Nie możecie się jakoś dogadać z tą moją waga?:):):) paaa
Kenzo1976
2 grudnia 2013, 19:20Spełnienia wszystkich marzeń, życzenia oczywiście dla syna :):):) powodzenia na zdrowej diecie, ty wiesz co dla ciebie jest najlepsze.
mikolino
2 grudnia 2013, 19:14Ale piekny tort!!! Sto lat dla Adasia ;-**
Aldek57
2 grudnia 2013, 18:50Super pomysł z blendowaniem zieleniki i wody:))
Aldek57
2 grudnia 2013, 18:21P.s chętnie skorzystam z Twojego doświadczenia w tej dziedzinie.Pozdrawiam
Aldek57
2 grudnia 2013, 18:18Dzięki za rzetelny wpis bez schlebiania:)Ja do postu przygotowywałam się od 1/2 roku przechodząc na wegetarianizm i surowe jedzenie, kupując książkę dr Dąbrowskiej,a także"Leczenie raka i in. chorób met.dr Gersona", rozmawiając z ludźmi którzy byli na poście Danielowym, oglądając filmy na You tubie,Mam sokowirówkę ale zdaję sobie sprawę,że bez wyciskarki ślimakowej nie uzyskam idealnego soku. Moim zamiarem jest pozbycie się dolegliwości reumatycznych a chudnięcie będzie miłym dodatkiem:)
ewa4000
2 grudnia 2013, 11:30wiem co to znaczy pracować po 12 h, odpoczywaj a i moc serdeczności dla już pełnoletniego jedynaka ! Pozdrawiam :)
Nefri62
2 grudnia 2013, 11:07ja też nie piję soków kupionych ale generalnie wolę pić wodę a owoce jeść w całości zamiast pić z nich soki, pozdrawiam i miłego dnia
FranekDolass
2 grudnia 2013, 10:53Miłego szlafrokowego dnia :) Cmok :)