Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ja decyduje :)

Dziekuje za kciuki. TAk , wszystko zaczyna sie od decyzji. Dobrze , gdy podejmujemy je samodzielnie. JAajuz zadecydowalam - nie chce wygladac tak , jak wygladam dzis. Wszystko w naszych rekach :-)

rany . . . .umarłam.... . . Ty tez takie żelazne świństwa podnosisz????

Ja tam lubie jezdzic po Londynie - bardziej rowerem niz samochodem, bo rowerem omijam zwykle korki ;-) a samochodem zwykle zachaczam krawezniki, bo 'nie czuje' lewej strony samochodu. Co do Twojego wpisu, przypomnialo mi sie, ze wczoraj poraz kolejny widzialam reklame (czegos...), gdzie byla spocona sprinterka, a na jej koszulce bylo napisane: 'Almost isnt good enough'. No wlasnie, almost isnt good enough! Trzeba do celu :-) xx

Ohhhoohhoo jak mi się marzy ciało Pani z obrazka! Święta racja, decydujmy!:)