...zaczynam jakoby od nowa....umarlam i zmartwychwstalam, ale juz w innym wcieleniu....strach nie pozwala mi juz na dalsze dukanowanie....wzorem mojego poprzedniego pamietnika bede zapisywala co jem, zeby na poczatku jakos to wszystko ogarnac....:))
I sniadanie
owsianka na 3 lyzkach otrebow owsianych z odrobinka mleka 1%
okolo 200 kcal
II sniadanie
pol kromki chleba pelnoziarnistego 60 kcal
plaster pomidora suszonego 20 kcal
2 cieniutkie plasterki kurczaka 10 kcal
rzezucha
III sniadanie ( a co jak jesc to jesc :P:P:P )
pol kromki chleba 60 kcal
tunczyk 30 kcal
plaster pomidora suszonego 20 kcal
salata
Przekaska I
salata z marchewka i sosem fracuskim 50 kcal
2 buraczki marynowane 20 kcal ( malucienkie byly )
Obiad
nie mam pojecia ile to moglo miec kalorii....400 g wolowiny chudej ( ok 500 kcal ) warzywa : kalafior, brokuly, troszke marchewki, por, fasolka szparagowa zielona ( powiedzmy, ze 300 kcal ) 2 sosy pomidorowe ( 200 kcal )...razem gar zarcia ma wiec 1000 kcal...
zjadlam z tego niewiele ....no dajmy 200 kcal
Przekaska II
salata z marchewka i sosem francuskim 50 kcal
Kolacja
pol kromki chleba 60 kcal
tunczyk 30 kcal
ogorek zielony 20 kcal
rzezucha
Bilans dnia
okolo 830 kcal
....bylam na zumbie....spalone jakies 400 kcal mysle....
wiec chyba nie jest zle :))
zdrowie wraca do normy....jeszcze tylko ten bilans wodny musi sie wyregulowac i bedzie git :)))
pozdrawiam angela
alinan1
4 października 2010, 19:05dobrze, że już dobrze...
fiona.smutna
1 października 2010, 12:46dopiero znalazłam czas, by poczytać co u Ciebie. Niemożliwa jesteś... Ty nie byłaś na Dukanie. Ty się po prostu zagłodziłaś.... Kobieto - bądź na tej drodze, którą wybrałaś teraz, ale dbaj o siebie. O swój organizm. Jeszcze mam ciarki na sama myśl, że świadomie sobie to zrobiłaś. Utulam serdecznie - teraz będzie już tylko dobrze:)
jolajola1
29 września 2010, 22:17i na dodatek w pamietniku ??? korzystaj z vitaliusza, a w pamietniku zliczaj sobie tylko bilans, no wiesz, pochłoniete - spalone
Kenzo1976
29 września 2010, 21:47Własnie dobrze jest jesć często , mało i zdrowo ... dokładnie tak jak ty to zrobiłas ... :)
marzenka.wrocek
29 września 2010, 21:44Tak trzymaj :) Pozdrowionka :)))