Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Wiki7820

Miałam małe załamanie że nie schudnę, ale jednak powróciłam przez oglądanie na Google Grafika zdjęć z efektami w odchudzaniu. Próbowałam dzisiaj biegać jak już się ściemniło (że by mnie nikt nie widział) i nie mogę biegać, gdyż mój brzuch(choroba) nie pozwala mi teraz na to, okaże się jutro na badaniach czy mogę wrócić do mojego normalnego (prawie + bieganie) życia i codziennych wysiłków, oby mnie nie wysłali znowu do szpitala. Trzymajcie kciuki jutro jest mój dzień 'ostateczny'. Miłej nocki chudzinki <3 

Dziś na obiad kalafior, marchew i cukinia na parze ;D

A wgl na śniadanie miałam owsiankę z malinami i nektarynką i do tego herbata z melisy (melisa prosto z ogródka najlepsza ;p)

Już 2 tygodnie ćwiczę, chociaż nie zawsze mi się udawało ćwiczyć dzień w dzień i czasem zdarzyło mi się troszkę więcej zjeść, to i tak widać postępy na brzuchu tak mi się wydaje... :D 

A więc tak pierwsze zdjęcie będzie to takie co już tu było a następnie wrzucę świeże z dzisiaj ;D

Pierwsze (stare z 14 dni temu) zdjęcie 

Najnowsze zdjęcie (te dziś robione ;3)

Jestem z siebie dumna jak na 2 tygodnie ja widzę postęp :D

Moja letnia owsianka była przepyszna ;3

Owsianka gotowana na mleku ( nie ta błyskawiczna fuuu..!) z malinami, z czerwonymi i czarnymi porzeczkami, z agrestem i z wiśniami 

Było pyszne ale niestety te owoce są sezonowe więc nie będę tak jeść wciąż :( Ale póki są będę korzystać i będę zbierać i jeść, chyba że będę mrozić.

A więc tak na śniadanko miałam owsiankę na mleku sojowym a w tym prosto z krzaczka maliny i porzeczki + sklepowy banan ;p 

Było pyszne, chyba tylko to będę teraz jeść. Polecam & Smacznego :D

A tu mam takiego fajnego pana *,*

Daje okejke 

A więc Dzień Dobry wszystkim :) 

Dziś na śniadanie miałam płaską łyżkę otrębów pszennych, łyżkę zarodków pszennych z trzema łyżkami jogurtu naturalnego, Mmmmmm pycha ale przydał by się banan do tego ;)

Od rana postanowiłam ćwiczyć ;) Hahhaa śmiesznie to wyglądało, bo taka połamana leżałam na podłodze w kuchni ;d 

Mel B 10 minutowy trening brzucha <----- naciśnij mnie

Mel B trening pośladków <------ naciśnij mnie

I oczywiście moja myśl przewodnia SŁODYCZE STOP !

SŁODYCZE

Życzę miłego chodź u mnie deszczowego dnia ;)

Mrraśny brzuszek ;3

Hejo ;) 

Dziś miałam "aktywny" dzień...za aktywny ;D Nie no byłam dziś na rowerze, na tyle górek co dziś nie wyjechałam jeszcze nigdy (chyba), od razu po rowerze baaaardzo długi spacer z tatusiem ;3 Teraz siedzę sobie na lapku i oglądam jakiś blog i Buuum to jest to znalazłam kurcze swój IDEAŁ oczywiście ciała... Wiem żę tak nigdy nie będę wyglądać ale pomarzyć można ;p 

Ja mam grube kości (tak to sobie wmawiam) I wgl WAKACJE biczys ;** I mam takie wakacyjne postanowienie że codziennie będę ćwiczyć dwa razy, czyli rano na czczo i wieczorem, będę codziennie robić pomiary i za tydzień dodam zdjęcia mojego ciała czy coś się zmieniło. Dodam zdjęcie które jest już tu dodane i inne że by było porównanie (jak wgl jakieś będzie)

I od dziś nie jem słodyczy.! Słodyczom mówimy STOP 

SłOdYcZe  Mam nadzieje że będziecie mnie wspierać z tym postanowieniem wakacyjnym ;)

I oto to zdjęcie tak na nacieszenie oczu ;3

Ps. Pośladki są zaczepiste

Cześć, to ja Wiktoria i jestem gruba -,- 

  Ale teraz na serio... za niedługo zobaczycie moje zdjęcia, nie są doskonałej jakości i niestety są tłuste. Ja was bardzo przepraszam że je wgl wstawiam ale cóż raz się żyje (chyba). Ważę teraz 67 kg tak jak pisze na moim profilu. wymiary też tam są. Zawsze jak ktoś się pyta co najbardziej lubię w swoim ciele odpowiadam -CYCKI... tak wiem troszkę głupio to zabrzmiało to jest jedyny duży rozmiar na/w moim ciele który mi się podoba bo noszę biustonosze rozmiaru 80D, a jak na 16 letnią dziewczynkę to chyba duże, co nie.? Kurcze ale się rozpędziłam z tymi cyckami, wracając do zdjęć to tak mam na wewnętrznej stronie ud rozstępy ale wydaje się mi że coraz bardziej znikają (jak wgl mogą zniknąć), może macie jakieś kremy na rozstępy które polecacie, było by mi bardzo miło gdybyście mi nazwy podali :D

  Najbardziej wstydzę się swoich olbrzymich nóg... nie lubię chodzić w krótkich spodenkach najchętniej całe lato przechodziłabym w dresach albo w dżinsach ;d

 I do tego ten brzuch muszę ćwiczyć...bo on nie jest taki tragiczny jak na zdjęciu trzeba tylko dać mu trochę popalić i będzie piękny (być może), 

A więc dość tego płakania nad sobą wrzucam zdjęcia i myślę że będziecie tolerancyjni dla mojej tuszy ;p

Pozdrawiam zatłuszczona Wiktoria -,- (zatłuszczona serio.?) <facepalm>