Troszke dzis przesadzilam z jedzonkiem , ale mysle ze cwiczenia spalily to co zjadlam;)Coz stalo sie..nie ma co rozpaczac ;) Ajj dzisiaj mialam taka straszna ochote na parowce z nutella ktore zrobila mama , walczylam ze soba strasznie dziewczyny, mysle ze kazda wie jakie to uczucie...masakra.Jeszcze dzis brat zamawia pizze dla wszytkich a ja sie niestety bede patrzyc..wiecznie moj brzuchol nienażarty..Ale nie ma co ske litowac nad soba bo za niedlugo wiosna (nareszcie!) I trzeba jakos wygladac!
Dzisiejszy jadlospis:
-2 kanapka z maslem, szynka i ogórkiem kiszonym370
-5 wafli z dzemem, kawa cappuccino260
-zupa jarzynowa, grzybek362
-kawa z ml i wafel oblany czekolada, drugi bez i 1wasa170
-2 jablka, 2 mandarynki, plaster ananasa230
Razem: 1392kcal
+ mel b, 1.5 l wody
Jutro kolokwium,3majcie za mnie kciuki;)