Troche jestem zła na swój organizm bo jestem przed okresem i pomimo ze cwicze i jem mało to woda tak czy tak odklada sie mi w organizmie i brzuch mam jak balon i wgl ciało jak napompowane...troche mnie to demotywuje, bo staram sie jak moge a tu waga zbyt ruszyc nie chce...
Weźcie mnie pocieszcie jakoś...moze macie jakies sposoby na ta wode w organizmie, czy to niestety trzeba przetrwać?
NIE ZNOSZE CZASU PRZED OKRESEM....
-placek owsiany i serek wiejski z ogórkiem
-kawa capuccino i 4 wasy
-2 miseczki zupy jarzynowej
-maślanka i jabłko
-kawa i 4 wasy
RAZEM: 1180 kcal
+ mel b i 1.5l wody
Olaa92
31 stycznia 2014, 22:35Ja od wczoraj mam miesiączkę i czuję się jak jeden, wileki chodzący balon :P Jak ja nie lubie TYCH dni ... Pozdrawiam:)
Ana96
31 stycznia 2014, 22:26weź sie w garść, od pocieszania jeszcze nikt nie schudl! powodzenia