Porazka znowu tyje na potege. Mam wrazenie ze tyje z powietrza. Kurcze jestem na siebie zla. Najpierw pol dnia nie jem a wieczorem sobie to rekompensuje i pochlaniam pol lodowki. Do mojego wyjstkowego dnia zostalo mi 273 dni. Koniec z bialym pieczywem kajzerkami i slodyczami. Nie moge na siebie patrzec. Masakra
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
wiki2222
28 sierpnia 2016, 11:32No nie jest macie racje. Moze tylko tak sie usprawiedliwiam
angelisia69
20 sierpnia 2016, 13:22z powietrza nie tyjesz,sama na to pracujesz.Musisz ustalic priorytet co wazniejsze:czy jedzenie ponad stan czy zgrabna sylwetka
el_kropka
20 sierpnia 2016, 11:44Ale po co głodzić się przez pół dnia? Nie słyszałam jeszcze, żeby ktoś od tego (zdrowo) schudnął. Za to na 4-5 posiłkach w regularnych odstępach czasu już owszem :)
snowflake_88
20 sierpnia 2016, 09:35Pochłanianie połowy lodówki, białe pieczywo, słodycze to nie jest tycie z powietrza ;)