rano staje na wagę i 71,2
A więc tak rano zielona herbatka tak jak radziłyście szczerze wam powiem że chce mi się po niej wymiotować w ogóle mi nie smakuje


Potem jak zawsze 50 brzuszków i A6W od wczoraj wieczorem zaczęłam robić 100 (ale to tylko na wieczór )

Co do dietki na śniadanko serek homogenizowany 220 kcal
co do dalszego planu na razie nic nie wiem ....
Wakacje
hymmm 5 wylatuje do Maroko znaczy to jest wstępnie zastanawiamy się jeszcze nad Cyprem chciałabym ważyć te 64 Myślicie że mi się uda ? Przez tydzień odchudzania waga spadłą mi o
4 kg no a tak na prawdę odchudzam się i ćwiczę od poniedziałku także przez 5 dni
Pisałyście że waga na początku tak tylko szybko spada mi to w sumie odpowiada
Jak będę na wakacje ważyć te 66 , 65 , 64 kg To obiecuje wstawić fotke z podróży
Co do mojej nieszczęśliwej miłości ...
To w sumie głupie że pisze wam o tym ale z moimi znajomymi z reala nie umiem o tym rozmawiać oni zaraz weź nie był Ciebie wart dupek itd. a mnie to boli ...
Dziś rano wchodzę na naszą klasę patrze a tak jego fotka z nią przytuleni na kanapie i opis ,, Z Milą :* bo tylko z Tobą mogę się tak zabawić " nie wiem co to miało znaczyć no ale ... jak na razie humorek mam troszkę przybity ale nie jest źle ..
Zakwitły mi w końcu lilie w ogródku uwielbiam te kwiatki
To chyba na dziś tyle może dodam coś wieczorkiem Pozdrawiam i życzę wytrwałości
Moniczka2209
10 lipca 2009, 19:59czy nie za duzo 3-4 kg chudnąc na tydzien? wiesz to moze byc niebezpieczne dla twojego zdrowia.
Black.x.Angel
10 lipca 2009, 19:12Co do odchudzania się, dojścia do tych 60 iluś, to na pewno się uda, widzę po sobie jak mi ta czerwona herbata robi... Piję ją ok. 9 dni i już dochodzę wagą prawie do 63, było 68, a 11 dni dopiero się ,,odchudzam''. Boję się tylko, że jo-jo będzie ^^'' A co do chłopaka- za dużo zachodu. Jak jakiś mi w oko wpadnie, później z jakąś laską się wozi, to daję sobie spokój. Najpierw rzecz jasna się wkurzam, później chce mi się płakać, ale jak przemyślę sprawę, to śmieję się z niego i z niej i w ogóle, zaczynam mieć to gdzieś i po prostu daję sobie spokój.
Moniczka2209
10 lipca 2009, 16:14ja wybieram sie własnie wywcinac kwiatki z mojego ogrodka. ale obserwsuje czy nie pada. wiesz wole zjesc gdy mam ochote jedna rzecz. czy tez dwie niz potem rzucic sie na slodycze. u mnei jest i tak postep w tej kwestii. nie sztuka jest schudna w krótkim czasie sztuka jest schudnac z głowa. a u mnie głowny problem lezy w jelitach. bo one nie działaja w ogole:( poza tym grzywka bedzie tak samo jak i na tym zdjeciu co jest w zdj gł. a w ogole to zepsułam aparat wiec nawet nie mam mozliwosc zrobienia ;(
notion
10 lipca 2009, 15:48trzymam kciuki żeby ci się udało:) tylko dlaczego mi tak waga szybko nie spada:( 2,8 kg przez 12 dni to niby nieźle, ale nie tak jak u Ciebie:) gratuluję, mam nadzieję, że się tam nie katujesz za bardzo z jedzeniem, bo potem grozi jojo.. no ale bądźmy dobrej myśli:)) i liczę na zdjęcie z wakacji:)
izabell123.iza
10 lipca 2009, 14:13hihi :) musi się nam udać. ja też uwielbiam lilie :)
kamila19851
10 lipca 2009, 12:31Film-bajka fajny :) Teraz planuję wypad na Garfielda albo Kota w butach (obydwa filmy sa w 3d)
kamila19851
10 lipca 2009, 12:22Ja to zielonej herbatki nawet nie mogę wąchać, bo mnie cofa :P Ale piję czerwoną...
patih
10 lipca 2009, 11:35zamiast zielonej lepsza czerwona na odchudzanie i zazdroszczę planów wakacyjnych
izabell123.iza
10 lipca 2009, 11:22trzymam kciuki, żeby udało Ci się schuść do wyjazdu.. i ja też do tej swojej Grecji schudnę i będzie pięknie x3