Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień pierwszy: psychiczne nastawienie :)


Dzień pierwszy przemyślenia. Hmm dzisiejszy dzień według mnie był a może raczej stał sie dla mnie takim kulminacyjnym etapem moich przemyslen a moze raczej w dniu dzisiejszym zakonczylo sie to moje pierwsze nastawienie psychiczne do rozpoczecia diety. Czuje w sobie siłę i mam cichą nadzieje, że uczucie to mnie nie opuści. Najgorsze Jest to kiedy czlowiek poddaje sie na samym starcie a przeciez nie o to chodzi. Nie mozna zaczynac czegos nowego waznego dla nas z nastawieniem ze sie nie uda. Podejmuje wyzwanie, ktorym dla mnie jest odchudzanie i osiagniecie swojej wymarzonej sylwetki ze świadomością, ze nie jest to takie proste, ze pojawia sie chwile slabosci, zwatpienia a najwazniejsze w tym wszystkim jest to aby pomimo wszystko nie poddawac sie. Moj pamietnik jest dla mnie forma malej rozmowy z sama soba stanowi dla mnie wazna czesc mnie samej i moze czytajac siebie za jakis czas ujze w sobie cos nowego dotad mi obcego. Zawsze mowie ze zyje moimi malymi marzeniami i tak wlasnie jest. Marzenia sa po to aby je spelniac i nie bac sie ich. U mnie jest juz dosc pozno wiec mysle ze to pora na sen. Dobranoc kochani
  • erazeme

    erazeme

    16 kwietnia 2013, 23:40

    No to kochana działaj, jeśli w głowie Ci się już T O zaczęło to napewno dasz rade!!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.