Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jest motywacja


czuję po prostu czuję i wiem!tym razem się uda!
a dlaczego?
Chyba odnalazłam receptę na swój nieposkromiony apetyt na słone przekąski(czipsy,frytki,fast food,pizza) ,a mianowicie NABIAŁ! Od pewnego czasu spożywam duże ilości jogurtów,serków wiejskich,kefirów,maślanek itp...iiiii wcale nie ciągnie mnie do słonych potraw!Prawdopodobnie niedobór wapnia w organizmie objawia się apetytem na słony smak.Tak mówią google;)coś w tym jest
Poza tym koniec z głupimi dietami!już dziś jestem tego pewna!od dwóch lat zaczynałam różne diety polegające głównie na głodzeniu organizmu.Efekt-kolejne kilogramy !!!
Od ok 2 tygodni biegam kilka razy w tygodniu,jem dużo jogurtów jak pisałam wyżej,dużo chodzę ,np 45 minutowy spacer do pracy szybkim krokiem i są efekty! na wadze już 71,3kg,czuję się lekko,pozytywnie,czuję że kolejne kilogramy to tylko kwestia czasu! aaa i ważna rzecz - ostatni posiłek maks o 18!

  • MardyPatty

    MardyPatty

    27 marca 2011, 13:10

    Powodzenia! motywacja jest bardzo wazna!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.