Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

...tworzenie pracy magisterskiej :D

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 20463
Komentarzy: 87
Założony: 10 kwietnia 2012
Ostatni wpis: 23 grudnia 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
WiecznieNiezadowolona1988

kobieta, 36 lat, Poznań

178 cm, 68.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

23 grudnia 2015 , Komentarze (4)

Czy moze być z moimi waleczkami taka spódnica? Cóż, jak się chodzi samej na zakupy - to chyba można potem na Vitalii zapytać? :)

8 czerwca 2014 , Komentarze (4)

Witajcie!

Dziś przywiozłam do Poznania swój osobisty rower, ale jak jadę nad Maltę, to czuję się taka MAŁA, kiedy wszyscy jeżdżą takimi wypasionymi.

Nie powinnam, ważne, że lubię jeździć i to robię.

Wrzucam zdjęcie-oceńcie:*

8 kwietnia 2014 , Komentarze (5)

Wciągnęłam brzuch i wyglądam jak man :D

Ale boczków nie mam chociaż, mimo, że spodnie za ciasne.

 :D 

31 marca 2014 , Skomentuj

Cześć.

Za trzy miesiące się bronię i chciałabym coś zmienić w życiu.

Mieszkam na wsi i tutaj tylko prace sezonowe. Po obronie zostaje mi tylko wyjechać za granicę, co nie bardzo mnie cieszy. Nie mam wyjścia, nie mogę siedzieć na garnku rodziców, mam 26 lat :( Jeśli zostanę tutaj wpadnę w depresję- dosłownie, i zatracę się w sobie, nic dobrego mnie tu nie czeka.

Wpadłam na pomysł, żeby może do Poznania, ale zupełnie nie wiem od czego zacząć. Nie znam nikogo tam kto mógłby mi pomóc. Nie wiem czy już szukać pracy, czy najpierw wprowadzić się tam i  zacząć szukać....

Problem w tym, że nie mam gotówki, może jakieś 1500 zł. 

Czy któraś z Was tak miała i udało się?

Czy warto wyjeżdżać z niczym i zawalczyć o lepsze jutro?

Ile trzeba mieć pieniędzy, by przetrwać pierwszy miesiąc?

Napiszcie swoje historie, chętnie poczytam jak to było z Wami. Ja chciałabym od maja wyjechać. 

Paula

29 marca 2014 , Komentarze (2)

Cześć dziewczyny.

Od jakiegoś czasu zauważyłam, że mam już bardzo widoczne naczynka. Nie wspomnę, że ten problem trwa długo, jakieś pojedyncze czerwone kropki na nosie, ale teraz już nawet czuję, że one mi pękają. Jestem bardo załamana, najchętniej schowałabym się w kąt i płakała. Byłam na 4 seriach zamykania laserem i nic... Dzisiaj patrzę w lustro a ja mam od żuchwy do ucha całe pasmo naczynek...

Biorę witaminę C od jakiegoś czasu, kupiłam filtr 50+, muszę zrezygnować z opalania do końca życia. W dodatku jestem blada, mam dużo przebarwień, pryszczy, blizn. 

Mam 26 lat, cerę do niczego, ciągle zamykam się w sobie, nie mam chłopaka, pracy i pieniędzy by dalej walczyć z tym kłopotem.

Jaki lekarz zajmuje się leczeniem takim problemem?

Czy dermatolog wystarczy ?

Może jakieś kremy polecacie dobre? Choć wątpię, że ktoś ma taki problem ogromny jak ja... :(

Nie chce mi się żyć....

18 marca 2014 , Komentarze (5)

Dziewczynki!

Od jakiegoś czasu często kupuję w Lidlu ubrania i bieliznę. Najczęściej kurtki, bluzy i staniki. Zawsze ceniłam sobie minimalizm i dobrą jakość i te rzeczy w tym sklepie bardzo mi odpowiadają. Pytam się mamy dzisiaj: Czy ja się wieśniarą stałam, że ubieram się w Lidlu? A ona; HAHAHAH:D

Zatem nie wiem :D

Dziś stanik kupiłam:

17 marca 2014 , Komentarze (6)

Cześć!! 

Które nogi i biodra są wg Was apetyczniejsze, zgrabniejsze i które wolałybyście mieć?

To dwie postacie, która wg Was ćwiczy?

Będę wdzięczna za odpowiedzi!

2 marca 2014 , Komentarze (4)

Cześć wszystkim!!
Wypatrzyłam wyprzedaże mokasyn na stronie Venezii.
Jednak to chyba modele jesienne, więc nie będzie nadużyciem jak kupie je na wiosnę?
Które ładniejsze?
https://vitalia.pl/mokasyny-p-7621-187-15.30.187.html?utm_source=domodi&utm_medium=cpc&utm_campaign=domodi

https://vitalia.pl/mokasyny-p-8026-187-15.30.187.html

17 lutego 2014 , Komentarze (5)

Cześć dziewczyny!
Mam do Was pytanie. 
W czwartek kończę praktyki (100 h), które odbywam na komisariacie. 
Na zakończenie kupię ciasto dla chłopaków, żeby mnie miło pamiętali, ale co dla Komendanta?
Nie chcę przesadzić, żeby na jakieś przekupstwo nie wyglądało.
Czy tez kawałek ciasta z kawą mu zanieść, czy kupić czekoladki? (Ferrero Rocher - tak myślałam).
Ale kolejna przeszkoda, bo on ma cukrzycę podobno (ale ja o tym nie wiem rzekomo :D)
Co obstawiacie?
Liczę na Was.

17 lutego 2014 , Komentarze (3)

Ale heca! Cieszę się jak nie wiem! 
A to tylko książka Rudiego, ale nie mogę doczekać się ilustracji w środku!!

Pozdrawiam! :*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.