Ostatnio dni lecą jak szalone. Próbuję wyjechać z przyjacielem na wakacje połączone z winobraniem we Francji, ale nie wiem jeszcze czy coś z tego będzie. Mam taką nadzieję że się wszystko uda. Potrzebuję odpoczynku, ale takiego psychicznego, muszę sobie przemyśleć dużo rzeczy z dala od niektórych osób. Zdecydować czego chce od życia. A do tego dodatkowy grosz zawsze się przyda :)
Dieta na razie na plus, nic nie podjadam, staram się jeść o stałych porach, ogólnie jestem z siebie zadowolona. Planuje sobie dzień wcześniej co będę jeść, łatwiej jest mi wtedy trzymać się ustaleń i nie muszę myśleć na szybko i kombinować co zrobić.
Miałam chodzić na basen, ale ciągle narzekam na brak czasu, wcześnie rano wychodzę i dość późno wracam, niedługo się to zmieni i nie będę miała wtedy wymówek :)
angelisia69
19 sierpnia 2015, 16:57no taki reset/ucieczka napewno pozytywnie zadziala na psychike.Fajnie ze sobie radzisz z dietka,ja tez zawsze planuje wczesniej i dzieki temu trzymam wszystko w ryzach.Powodzonka
wesolagrubaska89
21 sierpnia 2015, 14:23właśnie tyle mi się dzieje w życiu, w domu, pracy z przyjaciółmi że naprawdę potrzebuję gdzieś wyjechać, a że nie mam na to tyle pieniędzy więc wyjazd z dodatkowymi korzyściami finansowymi jest jak najbardziej wskazany. Dokładnie u mnie tak samo, o wiele łatwiej jest się wtedy pilnować. Dziękuję :)
Angela104
19 sierpnia 2015, 14:03życzę powodzenia i trzymam kciuki żeby wypad wypalił ;* ja nie umiem planować...mi z planów nic nie wychodzi niestety ;c trzymaj się ;) !
wesolagrubaska89
21 sierpnia 2015, 14:20Dziękuję :) Ja właśnie muszę planować wszystko bo inaczej na pewno nic mi się nie uda :D