wytrzymałam wczoraj...nie zjadłam nic słodkiego:)))jaka ja szczęśliwa jestem:)))
a dzisiaj miałam sprawdzian z rachunkowości...normalnie trzesłam sie na nim jak garaletka....taki stres jak na egzaminie jakimś.....to było straszne
tak sie bałam hehehe
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.