Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
oj
13 grudnia 2007
chyba mnie coś choroba łapie,przeziębienie i te sprawy.nie miałam ochopty dzisiaj cwiczyc, więc sobie odpuściłam nio i pozwoliłam sobie na troche roskoszy(moze nawet duzo)a mianowicie zjadłam 2 batoniki.no ale wybaczam to sobie bo lada dzien bedę miała te kobiece dni i to pewnie dlatego tak sie dzieje.moja waga dzisiaj wskazywała więcej niż tydzien temu a mianowicie 61.5zamiast chudnąc to jeszcze tyje;(
patrycja55555
13 grudnia 2007, 19:20nie wygladasz na 61 kg...a brzuch nie jest taki straszny:)
patrycja55555
13 grudnia 2007, 19:18A6W są to ćwiczenia na wszystkie partie mięśni brzucha. Codziennie jest tych ćwiczeń coraz więcej , trwa 42 dni i nie można ani dnia przerwy zrobić. Początek wydaje się banalny....ale później nie mozna tak powiedzieć:)na stronie vitalii powinnaś znaleźć opis tych ćwiczeń..
symptomsofyou
13 grudnia 2007, 18:02Jeśli twój brzuch jest straszny, to jaki jest mój? echh... na dzisiejszy dzien chciałabym mieć chociaz taki, jak ty, serio. od 2 batoników... to chyba lepiej niż od mojego menu ;) buziak
gosiuniaaa
13 grudnia 2007, 18:00ach..ja tez nie wiem co sie dzieje...przytylam pol kilograma pomimo tego ze trzymam dietke a do okresu daleko wiec juz sama nie wiem....moze ta pogoda dziala nawet na wage?hehe...pozdrawiam:)